Zgłoś komentarz do moderacji

"Elegancki garnitur, nienaganna fryzura, uśmiech na twarzy, gesty przyjaźnie rozłożonych rąk i ściszony głos, spokojnie opowiadający kolejną bajkę" to podsumowanie Mieczysława Kiecy w liście czytelnika z 12 (1061) numeru Nowin Wodzisławskich na które adresat nie odpowiedział do tej pory, choć cytat pochodzi z listu wydrukowanego 23 marca 2021 roku a obecnie mamy koniec maja. Niech nikt nie ma złudzeń i wątpliwości że obecne wyniki odrzańskiej drużyny są rezultatem słabej formy piłkarzy. Jak wiadomo III liga to trzecioligowe potrzeby a obecnie z ledwością zaspokajane są czwartoligowe. To samo z resztą dotyczy pozostałych klubów ziemi wodzisławskiej. Niegdyś grające na szczeblu centralnym Górnik Radlin, Naprzód '23 Rydułtowy czy Górnik Pszów. Zobaczcie w jakich "ligach" grają obecnie i w jakim stanie są dziś ich obiekty a przecież kluby te z Odrą włącznie nie były tylko piłkarskie. Niestety konsensus tych porównań jest dramatyczny - ziemia wodzisławska to współcześnie bieda. Z resztą przedsmakiem upadku ekonomicznego i gospodarczego jest zawsze upadek sportu. Tak się jednak składa że ogólna bliskość czeskiej granicy i miast Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego przy niezłym skomunikowaniu sprawia że jest to kryzys mniej odczuwalny. W innym wypadku była by katastrofa.