Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Zgadzam się - nie ma co dyskutować nad poziomem gry dziewczyn w lidze szkolnej. Rzeczywiście większość sytuacji było śmiesznych. Dobrze znam środowisko zawodów szkolnych. Dziewczyny są zbierane przed meczem, niektóre wcześniej. My, w 2lo, miałyśmy rożną frekwencje. Ale w tym roku nie można było narzekać. były okresy, w których było nas 8 na sksie. Sksy miałyśmy od października. Czasami w soboty pani robiła sksy dodatkowe. Wiec w porównaniu z innymi szkołami, w większym procencie się angażowałyśmy. Ktoś zapyta: i co to dalo? Przyznaje zawaliłyśmy na całej lini w meczu z smsem... Nie wiem, czego to zasługa, stresu? beznadziejnych błędy...Do meczu z ZSZem podeszłyśmy swobodnie i pokazałyśmy nasza grę, (szkoda, ze dziewczyny nie miały większego składu). Nie ma co narzekać na sędziów. Gramy w lidze szkolnej. Zawody na tym poziomie są tylko po to by były. Wiecie dlaczego jest taki poziom? W Raciborzu nie ma takiego zainteresowania damska koszykówka, Chłopaki maja amatorska ligę, cały czas trenuj. A dziewczyny? Żadnego klubu, żadnych możliwości. Gdybyśmy miały możliwości, to chętne dziewczyny naprawdę mogłyby pokazać na co ich stać i ile dla nich znaczy koszykówka. Wiadomo, w kategorii dziewczyn, nie chłopaków (często tak jesteśmy porównywane).Niestety dziewczyn, które lubią ten sport i chodziłyby regularnie na treningi tez jest mało. Jednak mam nadzieje, ze kiedyś Racibórz będzie kładł nacisk na rożne sporty, nie tylko na te, w których odnosimy sukcesy.Napisany przez ~zawodniczka lo2, 14.02.2010 19:47
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.144.253.161 / ec2-3-144-253-161.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)