Wesoły korowód
Mieszkańcy Bolesławia już po raz czwarty zorganizowali sołeckie dożynki, inaugurując tym samym obchody święta plonów w większości wsi powiatu raciborskiego.
Na tegoroczne żniwa rolnicy nie mogą narzekać. Aura sprzyjała wysokim plonom, a unijne dopłaty sprawiły dodatkowo, że gospodarowanie na roli zaczęło się opłacać. Tradycyjne dożynki przebiegają więc w radosnej atmosferze. W Bolesławiu w gminie Krzyżanowice odbyły się już po raz czwarty. W gronie organizatorów znaleźli się: Herman Fichna, sołtys Brunon Stuchły, członkowie Rady Sołeckiej i Koła Gospodyń Wiejskich. Głównym punktem był rzecz jasna barwny, sobotni korowód. W miejscowości, zamieszkałej przez pięćset osób, z których wiele pracuje na Zachodzie, to nie lada wyczyn. Warto więc podkreślić, że nie zabrakło plejady ustrojonych traktorów i wozów z przebierańcami. Korowód otwierała bryczka z ksiądzem proboszczem. Pięknie przygotowana korona czekała w kościele na niedzielną mszę dziękczynną. Na początku września będzie przewieziona do Bieńkowic na dożynki gminne. W sobotni wieczór odbyła się zabawa w wiejskiej świetlicy.
W Bolesławiu są 92 gospodarstwa. Średnio na jedno przypada 3,83 hektara ziemi. Uprawia się głównie: pszenicę (średni plon to osiem ton na ha), jęczmień (5 ton na ha) oraz kukurydzę, buraki cukrowe i ziemniaki.
(mg)