Odkurzaczem po plantach
Miejski Zarząd Budynków będzie dysponował specjalnym odkurzaczem na psie odchody. Prezydent zapowiada, że straż miejska nie będzie wyrozumiała dla osób, które pozostawiają nieczystości ich czworonogów na chodnikach.
Po tej zimie chodniki i place w centrum miasta jak nigdy dotąd są zapaskudzone psimi odchodami. To co na Zachodzie jest nie do pomyślenia, u nas stało się standardem. Właściciele zwierząt tłumaczą się, że miasto nie przygotowało specjalnych pojemników na ekskrementy. Nie przeszkadza im jednak, gdy ich czworonogi załatwiają się wprost na chodnikach, placach zabaw a nawet do piaskownic. Strażnicy karzą osoby, które tak postępują, ale najwidoczniej potrzebna jest specjalna akcja, szczególnie rankiem na osiedlach, by ludzie nauczyli się porządku – przyznaje prezydent Jan Osuchowski. Na posesyjnej konferencji prasowej ujawnił, że MZB przymierza się do zakupu samobieżnego odkurzacza do psich odchodów. Będzie czyścił planty i skwery na miejskich osiedlach.
Na ostatniej sesji z kolei radni przyjęli nowy regulamin utrzymania czystości i porządku. Wyraźnie zapisano w nim, że wypuszczenie zwierzęcia samopas czy dopuszczanie do zanieczyszczania chodników ich odchodami jest karane grzywną. Za ten pierwszy czyn można dostać 200 zł, za drugi 50 zł. Straż miejska zapowiada, że wkrótce, wspólnie ze schroniskiem, przeprowadzi w Raciborzu akcję wyłapywania bezpańskich psów.
(w)