Buddyjska droga do wyzwolenia
Raciborska Buddyjska Grupa Medytacyjna Diamentowej Drogi jest jedną z ponad pięćdziesięciu, działających na terenie Polski.
Ośrodek znajduje się blisko dworca kolejowego w centrum miasta, w zabytkowej kamienicy. Odbywają się w nim regularne praktyki medytacyjne. Uczęszcza na nie kilka osób. W medytacji buddyjskiej może wziąć udział każdy. Trwa ona około pół godziny i nie wymaga żadnych przygotowań, znajomości skomplikowanych tekstów czy noszenia specjalnych ubrań.
– Zaczęło się od tego, że w 1999 roku, kiedy wracaliśmy z wakacji, wraz z przyjacielem przypadkowo znaleźliśmy się na kursie medytacyjnym, który odbywał się w Kucharach. Byłem pod wrażeniem wykładów, które tam miały miejsce, jednak dopiero cztery lata później, podczas pobytu w Holandii, trafiłem do ośrodka medytacyjnego w Rotterdamie. Zacząłem tam praktykować, a po powrocie do kraju, stwierdziliśmy z kolegą, że dobrze byłoby założyć taką grupę w Raciborzu. Byliśmy pewni, że te doskonałe metody pracy z umysłem, czyli to, czym jest buddyzm, zainteresują kilka osób w naszym mieście – mówi Robert Kucza, założyciel grupy raciborskiej.
Grupa zrzeszona jest w Buddyjskim Związku Diamentowej Drogi linii Karma Kagyu, oficjalnie zarejestrowanym w Polsce w 1984 r. (jako Stowarzyszenie Buddyjskie Karma Kagyu) i stanowi część ogólnoświatowej sieci ośrodków i grup buddyjskich Diamentowej Drogi założonych przez Lamę Ole Nydahla, zachodniego nauczyciela buddyzmu. Działa pod duchową opieką Jego Świątobliwości XVII Karmapy Taje Dordże, zwierzchnika tradycji Karma Kagyu, jednej z czterech głównych szkół buddyjskich w Tybecie.
– Tak naprawdę buddyzm nie jest religią, chociaż tak został zaklasyfikowany, ale są to po prostu nauki o umyśle. Diamentowa Droga to najwyższe nauki Buddy. Opiera się na trzech filarach: na poglądzie, że wszystkie istoty i zjawiska są całkowicie czyste i doskonałe, na medytacji przekształcającej ten pogląd w bezpośrednie doświadczenie oraz na skutecznym działaniu wypływającym z uzyskanego w ten sposób zrozumienia – tłumaczy Robert Kucza. – Dysponujemy biblioteczką z buddyjskimi książkami, czasopismami, płytami CD, kasetami audio i VHS – można korzystać z nich na miejscu lub wypożyczać do domu – dodaje.
Robert Kucza - założyciel Raciborskiej Buddyjskiej Grupy Medytacyjnej
Zapraszamy na nasze medytacje. Dzięki nim przestajemy być uwikłani w różne przeszkadzające emocje: gniew, zazdrość, dumę. Umysł zaczyna przejawiać swoje naturalne właściwości: nieustraszoność, radość i współczucie. Medytacja ma wpływ na obszary mózgu odpowiedzialne za poczucie szczęścia.
Zapraszamy na stronę Raciborskiej Buddyjskiej Grupy Medytacyjnej: http://www.raciborz.buddyzm.pl/
Ewa Halewska