997
Potrójne uderzenia
11 września w Raciborzu na skrzyżowaniu ulic Nowej i Leczniczej doszło do kolizji, w której uczestniczyły trzy samochody. Kierująca oplem 42-letnia mieszanka Raciborza nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu skodzie kierowanej przez 32-latka z miejscowości Zawadzkie. Doprowadziła w ten sposób do zderzenia ze skodą oraz dostawczym fordem prowadzonym przez 31-latniego raciborzanina. Kobieta została ukarana mandatem.
Było ich trzech
8 września w Raciborzu na ul. Podwale o godz. 2.10 policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Baborowa, w wieku 19, 23 i 26 lat. Młodzi mężczyźni stali obok volkswagena i zniszczonych znaków drogowych. Powiedzieli policjantom, że jechali tym samochodem, jednak nikt nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Wszyscy trzej byli nietrzeźwi. Badania alkotestem wykazały, że mieli od ponad jednego do dwóch promili alkokolu w wydychanym powietrzu. Zostali zatrzymani do wytrzeźwienia. W końcu policjantom udało się ustalić, że samochodem kierował 26-latek. Odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i zniszczenie znaków drogowych.
Ranne dzieci
7 września na przejeździe kolejowym Szymocice – Nędza, ok. godz. 20.50 doszło do wypadku drogowego. Kierujący fiatem 126 p 30-letni mieszkaniec Górek Śląskich uderzył w naczepę ciężarówki. Był nietrzeźwy. Miał prawie 3 promile w wydychanym powietrzu. Początkowo wydawało się, że zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja. Jednak policjantom udało się ustalić, że w „maluchu” jechała także kobieta z dwójką dzieci. Uciekła wraz z nimi z miejsca zdarzenia przed przyjazdem funkcjonariuszy. Okazało się, że w wyniku zderzenia z ciężarówką dzieci zostały ranne. Jedno z nich doznało złamania nogi. Mężczyzna odpowie już nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, ale także za spowodowanie wypadku drogowego.
#nowastrona#
Bez wyobraźni
Kompletnym brakiem wyobraźni wykazał się 22-letni kierowca z Wodzisławia. W niedzielę 16 września policja zatrzymała go po tym, jak potrącił pieszego przy ul. Krupińskiego. Nim udało mu się zatrzymać wiózł przez prawie 60 metrów poszkodowanego na masce auta. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma 2,2 promila w wydychanym powietrzu i niesprawny samochód. Poszkodowanego z lekkimi obrażeniami ciała odwieziono do szpitala.
Na gorącym uczynku
Wodzisławska policja złapała na gorącym uczynku 24-letniego mężczyznę, który próbował włamać się do fiata 126 p. Sprawcy udało się tylko wybić szybę. Do zdarzenia doszło przy ul. 26 Marca w Wodzisławiu.
Pomysłowy złodziej
Rydułtowska policja wyjaśnia sprawę kradzieży dwóch ton węgla, które zniknęły z piwnicy w domu jednorodzinnym przy ul. Bohaterów Warszawy w Rydułtowach. Właściciel posesji oszacował straty na 680 złotych.
Pijany Tatuś za kółkiem
11 września we wczesnych godzinach popołudniowych pracownik pogotowia otrzymał zgłoszenie o wypadku na ulicy Hetmańskiej. – Dzwonił kierowca samochodu renault thalia, który na łuku drogi wypadł z jezdni. Auto dachowało. Kierowca wzywał pomoc do swojego pięcioletniego syna, który odniósł największe obrażenia – mówi nadkomisarz Aleksandra Nowara z rybnickiej policji. Pracownik pogotowia zawiadomił o wypadku policję. Gdy karetka zabrała dziecko, ci postanowili rutynowo sprawdzić stan trzeźwości kierowcy. – Wynik badania zszokował policjantów. Badanie alkomatem dało wynik przeszło 2,53 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna prosto z Hetmańskiej został przewieziony do policyjnego aresztu – wyjaśnia nadkomisarz. W trybie przyśpieszonym odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za narażanie życia dziecka.