Podtrzymują tradycję OSP
Kiedy w 1934 r. Józef Zebrała zakładał OSP w Gródczankach, strażacki sprzęt schowano w jego przydomowej szopie.
O pierwszych latach działalności ochotników wiadomo niewiele. Mieli mieć sikawkę ręczną, która zaginęła po drugiej wojnie światowej.Po wojennej zawierusze nowa siedziba strażaków powstała nad stawem, który służył jednocześnie jako zbiornik czerpania wody. OSP dysponowało najpierw motopompą m-400, którą przewożono na dwukołowej przyczepie. Ważną modernizacją sprzętu jednostki była wymiana samej przyczepy, z odkrytej na zabudowaną. Z biegiem czasu zmieniał się również zaprzęg przyczepy, z koni na ciągnik.
W latach 70-tych ubiegłego wieku, kiedy prezesem OSP był Józef Otlik, przeniesiono siedzibę strażaków do budynku przy zameczku. Remiza mieściła się tu aż do 2008 r. gdy dzięki wsparciu gminy Pietrowice Wielkie, na nową remizę zaadaptowano budynek po sklepie GS. Obok budynku, w którym mieści się świetlica strażacka, postawiono blaszany garaż na lekki samochód bojowy. W 2009 r. przy remizie postawiono syrenę radiową, dzięki której jednostka jest zawiadamiana o zagrożeniach w okolicy. Jak zaznaczają strażacy z Gródczanek, syrena powstała dzięki współpracy ze strażakami z czeskiej wioski Trebom.
Motopompa m-400 była głównym narzędziem walki z ogniem w Gródczankach do lat 80-tych ubiegłego stulecia. Wtedy jej miejsce zajęła bardziej wydajna motopompa m-800. Dalej transport sprzętu odbywał się na przyczepie, którą podłączano do ciągnika. Jednostka swój pierwszy wóz – żuka otrzymała od strażaków z Samborowic w 2006 r. Najnowszym nabytkiem jednostki jest motopompa magirus z 2010 r., którą z pełnym bakiem paliwa przekazali swoim kolegom strażacy z Żerdzin. Wóz bojowy nie jest wyposażony w zbiornik wody, lecz dzięki sieci hydrantów, strażacy są w stanie ratować przed płomieniami dobytek mieszkańców wioski.
Obecnie w skład jednostki wchodzi 24 członków, w tym sześciu druhów jest upoważnionych do wyjazdu. Jak zapewnia Janusz Górszczyk prezes OSP w Gródczankach, strażacy prowadzą nabór do drużyny młodzieżowej. Co roku jednostka bierze udział w gminnych zawodach pożarniczych potwierdzając swoją formę.
Życie wioski przenika się z działalnością OSP. Strażacy uczestniczą w większości imprez i uroczystości na terenie Gródczanek i gminy. W swojej świetlicy organizują Dzień Kobiet, Dzień Dziecka, mikołaja. Organizują również festyny wiejskie i pogadanki z dziećmi na temat zasad przeciwpożarowych.
Zarząd OSP zapewnia, że pomimo tego, że Gródczanki to mała wioska, chcą podtrzymywać tradycję Ochotniczej Straży Pożarnej na swoim terenie.
Wybrane interwencje OSP Gródczanki
- 1978 r. w Gródczankach na polach od iskry z kombajnu zapala się zboże. Pierwsi na pole wyjeżdżają rolnicy aby pługami zaorać pole i ugasić pożar. Ogień zostaje opanowany a rolnicy wstępują do OSP.
- 1997 r. jednostka bierze udział w usuwaniu skutków powodzi na terenie wioski.
- 2007 r. piorun uderza w drzewo, które się zapala. Ogień zagraża zbożu składowanemu w pobliżu. Strażacy opanowaują sytuację.
- 2009 r. jeden z mieszkańców wioski słabnie w swojej piwnicy. Strażacy udzielają mężczyźnie pomocy, wyciągają go przed dom i wzywają pogotowie.
- 2010 r. Gródczanki pomagają w przewożeniu sprzętu i pompowaniu wody na zalanych terenach w gminie Kuźnia Raciborska.
- 2011 r. zaprószony zostaje ogień przy budynkach gospodarczych w Gródczankach. Dzięki strażakom płomienie nie wyrządzają większych strat.
Poprzedni członkowie zarządu OSP Gródczanki
- Prezesi: Józef Zebrała, Józef Otlik, Józef Giemza, Artur Schmidt, Jan Mikołajczyk.
- Naczelnicy: Rainhard Marker, Adolf Wycisk, Jan Gmoch, Paweł Starzyński.
Obecny zarząd OSP Gródczanki
- Prezes: Janusz Górszczyk
- Zastępca prezesa: Janusz Zgrzędek
- Naczelnik: Piotr Krużołek
- Zastępca naczelnika: Marcin Kyrcz
- Gospodarz: Adam Kyrcz
- Sekretarz: Piotr Błachut
- Skarbnik: Mateusz Kyrcz
- Komisja rewizyjna: Krzysztof Węglarz
(woj)