Tysiące osób na Powiatowych Targach Pracy i Edukacji w Raciborzu
Świetnie przygotowana oferta szkół średnich, dziesiątki pracodawców, tłumy gimnazjalistów i osób bezrobotnych – pierwsze połączone targi pracy i edukacji w powiecie udały się świetnie.
16 i 17 marca w Raciborzu zorganizowano Powiatowe Targi Edukacji i Pracy. Gospodarzem imprezy było Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nr 1 w Raciborzu, gdzie pierwszego dnia targów swoją ofertę w jednym miejscu (aula w dawnej Budowlance) zaprezentowały wszystkie szkoły. Drugi dzień poświęcony był pracodawcom i osobom poszukującym pracy.
Atuty naszych szkół
Najsilniejszym atutem raciborskich szkół ponadgimnazjalnych jest kompetentna młodzież, która z wielkim zaangażowaniem i przejęciem prezentowała uczniom klas trzecich gimnazjów ofertę swoich szkół. Tych ostatnich przewinęło się przez aulę „Budowlanki” ponad tysiąc – nie tylko z Raciborza i powiatu raciborskiego, ale również gmin sąsiednich, m.in. Lubomi, Syryni, Polskiej Cerekwi.
Oprócz szkół swoją ofertę i dokonania zaprezentowały również inne podległe powiatowi raciborskiemu placówki – Młodzieżowy Dom Kultury, Zespół Szkół Specjalnych, Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Rudach.
Jednocześnie w poszczególnych szkołach trwały dni otwarte – młodzież mogła na własne oczy zobaczyć, jak wygląda nauka w tych placówkach, przekonać się jaka panuje w nich atmosfera, wreszcie dowiedzieć się czegoś więcej o kierunkach kształcenia. Pomocą służyli zarówno nauczyciele, jak i młodzież, która oprowadzała gimnazjalistów po szkołach.
Nauka zawodu poprzez pracę
Na targach nie zabrakło również specjalistów z Cechu Rzemiosł Różnych, oddziału kształcenia zawodowego Rafako, Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej i Powiatowego Urzędu Pracy.
– Pomagamy uczniom w nawiązaniu kontaktu ze zrzeszonymi w cechu rzemieślnikami. Pokazujemy im listę pracodawców, którzy chętnie przyjmą ich na praktyki lub jako pracowników młodocianych z trzyletnią umową o pracę. Bardzo często zdarza się, że taki uczeń po zdaniu egzaminu zawodowego zostaje przez rzemieślnika przyjęty do pracy na stałe – mówi Agnieszka Hajduczek z Cechu Rzemiosł Różnych.
Oferta cechu adresowana jest głównie do uczniów szkół zawodowych działających w ramach CKZiU nr 1 (Budowlanka, Ekonomik, Zawodówka). Na podobne profity mogą liczyć również uczniowie CKZiU nr 2 „Mechanik”, gdzie funkcjonują klasy, których patronami są liczące się w powiecie raciborskim zakłady produkcyjne, m.in. Ensol, Rafako, Sunex, Staltech.
– Proponujemy uczniom naukę zawodu ślusarza/spawacza. Oprócz kształcenia w deficytowym zawodzie, zawieramy z uczniami umowę o pracę na czas nieokreślony. Z dniem 1 września chłopak, który jest naszym uczniem staje się pracownikiem Rafako na czas stały. Na zakończenie nauki, oprócz świadectw ukończenia szkoły i zdania egzaminu zawodowego, otrzymuje również wartą kilka tysięcy złotych książeczkę spawacza z trzema kursami spawania – mówi Jerzy Lis ze współpracującego z „Mechanikiem” Oddziału Szkolenia Zawodowego Rafako. Książeczka jest własnością ucznia, niezależnie od tego, czy po zakończeniu nauki w szkole zdecyduje się kontynuować pracę w Rafako czy też zwolni się z firmy. – Ci młodzi ludzie uczą się w „Mechaniku, ale praktykę mają w Rafako, gdzie są zatrudnieni jako pracownicy młodociani. Jest to o tyle ważne, że mają już płaconą składkę ZUZ, ubezpieczenie, a w czasie ferii czy wakacji korzystają z płatnego urlopu – dodaje J. Lis.
Co roku specjaliści z Rafako przyjmują do dwóch klas o profilu ślusarz/spawacz 60 uczniów. Chętnych nie brakuje, dlatego podczas rekrutacji duże znaczenie ma ocena z zachowania ucznia.
Dla niezdecydowanych
Połączenie targów edukacji i pracy było o tyle trafionym pomysłem, że uczniowie klas trzecich gimnazjów mogli jednocześnie skorzystać z porady specjalistów Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu oraz Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej.
– Pokazujemy uczniom barometr zawodów dla powiatu raciborskiego i województwa śląskiego, dzięki któremu mogą dowiedzieć się o zawodach deficytowych oraz nadwyżkowych. Jeśli ktoś nie do końca potrafi określić się przy wyborze danej szkoły i w konsekwencji – zawodu, pomagamy mu wybrać odpowiednią drogę, zachęcamy do umówienia się z doradcą zawodowym. Oprócz tego proponujemy wzory CV i listów motywacyjnych – mówi Sylwia Ciesielski z PUP w Raciborzu.
Fachową poradą odnośnie wyboru szkoły ponadgimnazjalnej i konkretnego kierunku kształcenia służyło również stoisko Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej. – Proponujemy uczniom przybycie do poradni na indywidualne i profesjonalne rozmowy, gdzie przy pomocy profesjonalnych narzędzi diagnostycznych pomożemy każdemu uczniowi w określeniu jego zainteresowań, predyspozycji zawodowych i wyborze szkoły – mówi Marta Wolnik z Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej w Raciborzu.
Jako osoba niepełnoletnia, uczeń gimnazjum powinien przyjść na taką rozmowę razem z rodzicem. Ważna rada: nie warto odkładać tego na ostatni moment – lepiej zainteresować się tematem wcześniej, już w drugiej klasie gimnazjum. – Im wcześniej zaczniemy myśleć o przyszłości, tym lepiej, bo nasze wybory będą bardziej świadome. W trzeciej klasie gimnazjum trzeba podjąć ostateczną decyzję, także jeśli uczeń już wcześniej poznał siebie, swoje zainteresowania i predyspozycje oraz ofertę naszych szkół, to jego wybór będzie pozbawiony przypadkowości – wyjaśnia M. Wolnik.
Dla bezrobotnych i nie tylko
Drugi dzień targów dedykowany był osobom poszukującym pracy oraz uczniom, którzy już wkrótce zakończą naukę w szkole ponadgimnazjalnej. Na 80 stoiskach swoje oferty przedstawili pracodawcy z regionu, agencje zatrudnienia oraz powiatowe urzędy pracy z Raciborza i powiatów ościennych, a także instytucje szkoleniowe oraz szkoły wyższe i policealne.
600 ofert pracy zaprezentowali pracodawcy z powiatu raciborskiego a 150 urzędy pracy z sąsiednich powiatów. Goście targów mogli przebierać również w ofertach pracy za granicą. Było ich w sumie 350 – oferowanych zarówno przez agencje zatrudnienia, jak i rozpowszechnianych w ramach sieci EURES. Większość ofert pracy dedykowana była fachowcom z wykształceniem zawodowym lub technicznym.
Sporym zainteresowaniem cieszyło się stoisko firmy Mieszko. – Na chwilę obecną poszukujemy stażystów do działów personalnego i utrzymania ruchu, ponadto: mechaników, elektromechaników oraz młodszego specjalisty ds. obsługi klienta. Mamy nadzieję, że będziemy mogli pomóc tym ludziom w znalezieniu pracy – powiedziała Katarzyna Hawliczek z firmy Mieszko, wskazując na uzbierany w ciągu godziny plik CV.
Dla osób bezrobotnych była to okazja do znalezienia pracy, dla przyszłych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych – pierwszego kontaktu z pracodawcą. W targach wzięły udział największe i najbardziej rozpoznawalne firmy w powiecie raciborskim, m.in.: Agromax, Browar Zamkowy, Domgos, Eko-Okna, Koltech, Mieszko, Rafako, RAFAMET, Rameta, SPOŁEM, Sunex, Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Raciborzu.
Dobry pomysł
Dotychczas targi pracy i edukacji były organizowane w różnych terminach, jednak przyjęta w tym roku formuła sprawdziła się. – Ideą połączenia targów było powiązanie edukacji nie tylko z powiatowym rynkiem pracy, ale też rynkiem pracy w tej części województwa śląskiego. Cieszy nas spore zainteresowanie targami. Zależało nam również na promocji naszych centrów kształcenia zawodowego i ustawicznego – komentuje efekt targów wicestarosta raciborski Marek Kurpis, ciesząc się ze sporego zainteresowania imprezą zarówno uczniów, jak i osób poszukujących pracy oraz samych pracodawców, którzy w coraz większym stopniu borykają się z problemem rekrutacji fachowców.
Jak udało nam się dowiedzieć, formuła połączonych targów pracy i edukacji będzie kontynuowana w kolejnych latach. Za rok gospodarzem imprezy będzie najprawdopodobniej Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nr 2 „Mechanik” w Raciborzu.
Wojtek Żołneczko