Więźniowie dużego kalibru
4 pytania do płk. Grzegorza Kosińskiego dyrektora Zakładu Karnego w Raciborzu
– Pięć miesięcy temu został Pan dyrektorem Zakładu Karnego w Raciborzu. Jak ocenia pan swoich podkomendnych?
– Myślę, że potrzeba czasu, aby poznać drugiego człowieka. Ja funkcjonuję tutaj od niedawna, ale z tego co widzę to są dobrzy ludzie, chętni do pracy. Będę się starał, abyśmy razem osiągali dobre wyniki.
– Spotkałem się z opinią, że warunki w raciborskim więzieniu uwłaczają ludzkiej godności. Co pan na to?
– Modernizacja tego więzienia została ujęta w „Programie modernizacji Służby Więziennej na lata 2017 – 2020”. W tej chwili prowadzone są remonty, w związku z czym standard cel mieszkalnych będzie zdecydowanie wyższy. Cele zostaną wykafelkowane i odmalowane, wymieniona zostanie też instalacja elektryczna.
– W przeszłości problemem więzień w Polsce było przepełnienie. Czy to jest nadal aktualne?
– Nie. Proszę mi wierzyć, że problem przeludnienia skończył się trzy lata temu, gdy zmieniono definicję czynu penalizowanego. Wcześniej do więzienia trafiali ludzie, którzy jeździli na rowerze pod wpływem alkoholu. Teraz to jest traktowane jako wykroczenie. Po wprowadzeniu tej zmiany populacja w więzieniach uległa znacznemu zmniejszeniu i nie mamy już przeludnienia.
– Więzienie w Raciborzu miało opinię najcięższego w kraju. Swego czasu przebywał tu m.in. Ryszard Niemczyk. Czy bandyci tego kalibru nadal trafiają do Zakładu Karnego w Raciborzu?
– To jest praktycznie jedyne więzienie typu zamkniętego na cały okręg śląski, w którym jest oddział dla tzw. osób niebezpiecznych, stanowiących zagrożenie dla społeczeństwa. Jeśli możemy mówić o kalibrze osadzonych, to w tym oddziale faktycznie przebywają właśnie tacy osadzeni.
Więzienie w Raciborzu należy do kategorii pierwszej zakładów karnych w Polsce, tzn. że odbywają tu karę skazani na krótkotrwałe, jak i najsurowsze kary pozbawienia wolności z karą dożywotniego pozbawienia wolności włącznie. Kamień węgielny pod budowę kompleksu więziennego wmurowano w 1843 roku. Budowa trwała dziewięć lat. Więzienie wzniesiono na planie krzyża równoramiennego z wieżą więzienną o wysokości 35 metrów. W przeszłości pełniła ona funkcję wieży ciśnień, z której pobierano wodę na potrzeby własne jednostki.