Ochroniarze-fałszerze
Wszyscy poznali się na kursie pracowników ochrony. I stąd właśnie zrodził się pomysł przestępczej działalności. Aby zdobyć pierwszy stopień ochroniarza nie jest konieczne średnie wykształcenie. Przy wyższym stopniu trzeba już się legitymować świadectwem szkoły średniej. Przemyślnym ochroniarzom nie chciało się jednak chodzić do szkoły i uczyć. Cóż - nie matura, lecz chęć szczera … Wpadli więc na pomysł, że zamiast wysiadywać w ławkach i zdawać egzaminy można sobie po prostu takie świadectwa… wyprodukować. I tak też zrobili.
Ponadto jeden z podejrzanych powołując się na swoje wpływy w Śląskiej Wojewódzkiej Komendzie Policji brał od potencjalnych ochroniarzy pieniądze załatwienie zdania egzaminu. Taka „protekcja" kosztowała od 1500 do 3000 zł. Właśnie ten aspekt sprawy spowodował, że zajmuje się nią Wydział do Walki z Korupcją Śląskiej Wojewódzkiej Komendy Policji i szczegóły śledztwa są objęte tajemnicą. Przy okazji przeszukania u jednego z podejrzanych znaleziono w mieszkaniu niewielkie ilości środków narkotycznych - prawdopodobnie marihuany. Sprawa ma charakter wielowątkowy i rozwojowy.
(Jak)