Nie ma kasy na stypendia
Gościem konwentu był wicewojewoda Andrzej Waliszewski, który przyznał, że stypendia socjalne dla uczniów zostały wprowadzone pośpiesznie, a termin nie był najrozsądniejszy. Dotacja rządowa nie pokrywa w całości przewidywanych wydatków na ten cel. Niezbyt szczęśliwe jest to, że przyz-nawaniem stypendiów nie mogą się zajmować ośrodki pomocy społecznej, które mają najlepsze rozeznanie w sytuacji.
Burmistrzowie i wójtowie obecni na posiedzeniu konwentu wystosowali do wojewody śląskiego Lechosława Jarzębskiego pismo, w którym domagają się wyrażenia zgody na dodanie w regulaminach przyznawania pomocy socjalnej dla uczniów zapisu stanowiącego, że stypendia przydziela się do wysokości dotacji otrzymanej z budżetu państwa. Sygnatariusze tego listu zaznaczyli, że przepisy dotyczące udzielania pomocy socjalnej dla uczniów wiążą się z dolegliwymi skutkami finansowymi dla gmin. Widać jednocześnie dysproporcje w wysokości dotacji przekazywanych na ten cel – jedne gminy otrzymują zaledwie 15% potrzebnych środków, inne nawet więcej niż wynoszą potrzeby. Burmistrzowie i wójtowie zauważyli też, że w innych województwach regulaminy zatwierdzone przez wojewodów „stwarzają zdecydowanie bardziej korzystne warunki dla realizacji tego zadania przez samorządy, wychodząc naprzeciw zdrowemu rozsądkowi i trudnej sytuacji finansowej samorządów lokalnych.”
(jak)