Szkoda naszych pieniędzy
Wystąpić jak najszybciej z Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji – zaapelowali na ostatniej sesji pszowscy radni.
Podczas obrad Rady Miejskiej w Pszowie gromy posypały się na Międzygminny Związek Wodociągów i Kanalizacji. Ten moloch nic nam nie daje za wyjątkiem wpłacania i przelewania pieniędzy - grzmiał radny Stanisław Lorek. Podobne zdania wyrażali także inni, którzy nawoływali do podjęcia konkretnych działań zmierzających do odłączenia. Obecnie Pszów jest dumny z tego, że w porę wycofał się z pomysłu przyłączenia do współfinansowania budowy oczyszczalni ścieków Karkoszka II. Radni podkreślali, że miasto ma swoją oczyszczalnię i jest dzięki temu niezależne.
Dyskusję o Międzygminnym Związku Wodociągów i Kanalizacji wywołała przedstawiona wcześniej informacja o działalności tego związku. Radny Mieczysław Jóźwicki przedstawił także m.in. zrobione przez siebie notatki z protokołów posiedzeń zarządu MZWiK. Wywołały one lawinę krytyki pod adresem Związku. Nie od dzisiaj płacimy drożej za wodę. MZWiK powinien paść i to jak najszybciej i to od nas powinien wyjść taki glos. Nie ma co oglądać się na innych - argumentował radny Lorek. Podkreślił, że temat wcale nie jest nowy i wraca raz po raz, od kilku lat. W minionych latach radni walczyli już o to, ale taki wniosek o wystąpieniu nie miał wtedy żadnej szansy przebicia, ponieważ Pszów zawsze był przeciw. Powinniśmy odejść od MZWiK i wnioskuję, żebyśmy w ogóle nie wchodzili w Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji - kontynuował Stanisław Lorek. Zaapelował także do radnych i do przedstawicieli Związku, żeby namawiali prezydentów Wodzisławia czy wójtów innych gmin o podjęcie takich samych działań.
Podobne zdanie wyraził Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszowie. Jestem za przekazaniem naszego majątku w gospodarowanie naszemu zakładowi gospodarki komunalnej. O majątku miasta decyduje rada miasta, a nie zarząd MZWiK. Dlatego uważam, że szkoda naszych składek. Ten związek kiedyś musi przestać istnieć. Kiedy się to stanie? Byle jak najszybciej. My też musimy tutaj swoją rolę w tym odegrać - mówił przewodniczący Kołodziej.
Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa zwrócił uwagę na korzystny dla Pszowa fakt, że w rękach miasta znajduje się obecnie cała sieć kanalizacyjna. Powoli odzyskujemy sieć wodociągową. A wiadomym jest, że bardziej się opłaca, kiedy woda i ścieki są w jednym ręku - stwierdził burmistrz Zapał. Pszowscy radni zapowiedzieli podjęcie konkretnych działań w najbliższej przyszłości zmierzających do wystąpienia z MZWiK.
Iza Salamon