Dachy do kontroli
W całym powiecie trwa akcja odśnieżania dachów. Kilka obiektów już zamknięto.
Po tragedii w Katowicach starosta powołał komisję, która sprawdza grubość warstwy śniegu na obiektach użyteczności publicznej. Strażacy, policjanci oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego przyjrzeli się dachom kilkunastu budynków. Na jeden dzień zamknięto sklep „Albert”. Zdaniem kontrolerów warstwa zalegającego na dachu śniegu stwarzała poważne zagrożenie. Z tego samego powodu na kilka godzin zamknięto sklep „Intermarche” w Rydułtowach. Taką samą decyzję podjęto w przypadku hurtowni materiałów budowlanych „Carmex” w Wodzisławiu Śl., a także w przypadku pawilonu handlowego i pomieszczeń magazynowych na terenie miejscowego targowiska.
Boimy się robić zakupy w „Biedronce” na Orłowcu w Rydułtowach! Na dachu leży pół metra śniegu i wiszą sople. I tak tam jest chyba od początku zimy - zaalarmowali nas Czytelnicy z Rydułtów. Po tym telefonie pojechaliśmy na miejsce. Kilku mężczyzn akurat zrzucało z dachu śnieg. Ale nie był to bynajmniej zbieg okoliczności. W sklepie właśnie trwała kontrola. Obecny był m.in. komendant straży miejskiej, policja oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Pracownicy dostali surową reprymendę.
Marsz na dach
Wielu mieszkańców jest oburzonych postępowaniem właścicieli budynków oraz władz państwowych, które bez opamiętania nakazują usuwać śnieg z dachów. Doszło do tego, że wszyscy pchają się na dach. Odśnieża stróż, kasjerka, czy sprzedawca. To absurd. Przecież kilka osób w Polsce już spadło. To muszą robić wyspecjalizowane firmy – denerwuje się mieszkaniec Skrbeńska.
Niestety straż pożarna interweniuje najczęściej w przypadku obiektów użyteczności publicznej i nie jest w stanie do każdego dotrzeć. W Służbach Komunalnych Miasta w Wodzisławiu usłyszeliśmy, że nie ma tutaj wielu wyspecjalizowanych pracowników. Na odśnieżanie dachów brak jest również czasu i sprzętu. Pozostają więc prywatne firmy. Tu można sprawę załatwić, jednak trzeba poczekać - nawet kilka dni. Usługa także sporo kosztuje. Za dojazd należy zapłacić ok. 50 zł i tyle samo za godzinę pracy.
(raj)