Prywatne przedszkole w Godowie już otwarte

Kompleks zabawowo–przedszkolny w Godowie został oficjalnie otwarty 22 marca. Przedszkole znajduje się w budynku, w którym niegdyś mieściła się siedziba Urzędu Gminy. Budynek od lat był dla gminy ciężarem. Przez wiele lat władze samorządowe nie miały pomysłu i pieniędzy na jego sensowne zagospodarowanie. Aż do teraz. Obecnej władzy, wespół z prywatnym inwestorem, wreszcie udało się z ruderą zrobić porządek. – Były pomysły by umieścić tu mieszkania socjalne, ale jest to centrum gminy, więc woleliśmy jakieś inne, bardziej reprezentacyjne rozwiązanie – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Dlatego porozumiał się z małżeństwem Jolanty i Chrystiana Damców, którzy wyszli z propozycją utworzenia tutaj figloparku i przedszkola.

Zrealizowali swój pomysł

Ich pomysł wójtowi przypadł do gustu. Podzielono się robotą. Gmina zainwestowała w remont zewnętrzny budynku. Z kolei przedsiębiorcy wzięli na siebie remont pomieszczeń. – Nasze negocjacje z gminą, załatwianie wszystkiego, realizacja pomysłu, wszystko to trwało prawie 2,5 roku. Było ciężko, ale dziś cieszymy się, że udało się dobrnąć do finału – mówi Jolanta Damec, szefowa przedszkola. A finał, przyznać trzeba, jest imponujący. Budynek wyposażono zgodnie z najnowszymi standardami. Na parterze, piętrze i poddaszu znajduje się tyle atrakcji, że dzieci na pewno nie będą się nudzić. Żeby zmieścić w budynku wysoki na dwa piętra system rur do zabawy i zjeżdżalni, konieczne było wyburzenie stropów. Podczas gdy maluchy będą szaleć wśród zabawek, ich mamy mogą skorzystać z kawiarni, umieszczonej na środkowym piętrze. Na samej górze zaś znajdują się typowe sale przedszkolne, w których prowadzone będą zajęcia.

Zapisują nawet dwuletnie szkraby

Nowy obiekt ma spełniać trzy role – typowego figloparku, gdzie dziecko będzie mogło spożytkować swoją energię pod okiem opiekunek; kilkugodzinnej ochronki, w której mama może zostawić swoją pociechę kiedy chce pojechać na zakupy lub załatwić swoje sprawy oraz typowego przedszkola z całodzienną opieką wykwalifikowanej kadry oraz logopedy. Jolanta Damec do przedszkola chce przyjąć 30 dzieci, które zostaną podzielone na dwie grupy. Zapisy już trwają, decyduje kolejność zgłoszeń. Przyjmowane są nawet dzieci 2–letnie, w pampersach. Całodzienne przedszkole to koszt 400 zł miesięcznie.

Zadowolenia z otwarcia nowej placówki nie kryje wójt Godowa. – Dla nas placówka nie jest konkurencją, a raczej uzupełnieniem. Mamy w gminie bardzo duże zainteresowanie miejscami w przedszkolach. Teraz kolejki oczekujących na nie w pewnym stopniu uda się zmniejszyć – mówi Mariusz Adamczyk.

(art)