Budowa kanalizacji w końcu ruszy?
Do spotkania z prezesem firmy EuroEkoLas, która miała zająć się budową pierwszego etapu kanalizacji w Marklowicach miało dojść w miniony wtorek. Miało, bo jak zapewnia Wiesław Blutko, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu, piętnaście minut przed umówioną godziną otrzymał informację, że przedstawiciel firmy nie pojawi się. – Przyzwoitość wymagała tego, by chociaż sam zainteresowany o tym fakcie poinformował mnie osobiście – mówi rozgoryczony Blutko.
Krok do przodu
PWiK postanowiło zmienić lidera konsorcjum, bo tylko w ten sposób można uniknąć zerwania kontraktu. Prace przejmuje firma Neptun z Lublina.
Gwarancja wypłaty
Neptun nie wyśle pracowników i sprzętu do Marklowic. Firma chce porozumieć się z lokalnym podwykonawcą, który bezpośrednio będzie realizować zadanie. PWiK będzie chciało zmienić zasady płatności. Do tej pory umowa przewidywała, że pieniądze miały trafiać do konsorcjum, a stamtąd dopiero do podwykonawcy. Aby zaoszczędzić sobie kolejnych niespodzianek Wiesław Blutko zabiega, by środki od razu trafiały do podwykonawcy. – Umowa musi nam to zagwarantować. Raz już się sparzyliśmy. Robota ma iść do przodu, nie zależy nam na tym, by ciągać się po sądach – mówi stanowczo. – Kontrakt chcemy utrzymać, ale nie za wszelką cenę – dodaje.
Kiedy prace ruszą? Tego jeszcze nie wiadomo. Trwają ustalenia.
(mag)