Czytelnik: kosmiczna podwyżka dla urzędnika
Po raz kolejny włodarz Pszowa przyznał swojemu pracownikowi wygórowaną podwyżkę - pisze w mailu do redakcji nasz czytelnik.
PSZÓW Do naszej redakcji wpłynął mail od czytelnika. Autor podpisał się jako Bronek Ruski i przedstawił pszowski urząd miasta w mało korzystnym świetle. – Obecna pani burmistrz wzięła się za oszczędzanie i zaczęła zwalniać pracowników–emerytów (może i dobrze), na czym chciała uleczyć budżet miasta ku zadowoleniu radnych (...). Pani burmistrz tak się zagalopowała w robieniu roszad na stanowiskach w urzędzie, że zapomniała co obiecała radnym, i tak samo jak włodarz z poprzedniej kadencji dała dużą podwyżkę pracownikowi urzędu, także w kwocie bliskiej 1000 zł! Osoba ta miała podjąć obowiązki ABI (Administratora Bezpieczeństwa Informacji). Ilość etatów zmalała – ładnie to wygląda na zewnątrz, ale pieniądze na wynagrodzenia idą te same, więc co to za oszczędność – pisze Bronek Ruski.
Autor maila zastanawia się także, dlaczego pani burmistrz powierzyła rolę ABI informatykowi, a nie innemu pracownikowi urzędu. – Może dało się uniknąć takich wydatków powierzając funkcję ABI sekretarzowi miasta albo jednemu z kierowników. Ci ostatni swoje pensje mają wysokie, a przy odrobinie szczęścia prace w referacie potrafią sobie ułożyć tak, że śmiało mogą „kilka papierków” wyprodukować więcej jako ABI – dodaje autor maila.
Oszczędności, mniejsze zatrudnienie
Urząd miasta podkreśla, że burmistrz Katarzyna Sawicka–Mucha na samych wynagrodzeniach oszczędza ponad 15 tys. zł miesięcznie. Podaje przykład. Pod koniec 2014 r. w urzędzie zatrudnione były 73 osoby. Łącznie na wynagrodzenia przeznaczane było ok. 275,3 tys. zł na miesiąc. Obecnie zatrudnionych jest 67 osób. Pula na wypłaty to ok. 260,1 tys. zł na miesiąc. – Rocznie udaje się zaoszczędzić blisko 200 tys. zł – podaje urząd.
Zmniejszenie liczby zatrudnionych to efekt kilku czynników. – Optymalizacja pracy urzędu, usystematyzowanie i ujednolicenie podejścia do spraw kadrowych, oraz wygaszanie „sztucznych czy martwych stanowisk”, które powstały we wcześniejszych latach, ale także odejścia na emerytury. W przypadku tych ostatnich okazuje się możliwe łączenie dotychczas oddzielnych stanowisk w jedno, co spotyka się zarówno z dobrym odbiorem społecznym mieszkańców, przynosi oszczędności, a co najważniejsze – nie zakłóca pracy urzędu i obsługi mieszkańców – podkreśla wiceburmistrz, Dawid Topol.
Nowe zasady
Miasto odnosi się także do kwestii Administratora Bezpieczeństwa Informacji. Od 2008 r. osoba ta pełniła tę samą funkcję, ale na poprzednich zasadach, to jest przed nowelizacją ustawy o ochronie danych osobowych. Teraz ten sam urzędnik został powołany na tzw. nowych zasadach, wymuszonych przez zmianę w przepisach.
Urząd podkreśla, że jest to pracownik o wysokich kompetencjach. – Przez 8 lat osoba ta uczestniczyła w licznych kursach, szkolenia i spotkaniach poświęconych tematyce ochrony danych osobowych, bezpieczeństwa informacji oraz zabezpieczeniom systemów informatycznych pod kątem utraty danych, gdzie rozwijał swoją wiedzę i umiejętności. Rzetelnie prowadzi cykliczne szkolenia dla pracowników, które przynoszą wymierny skutek (pracownicy są bardziej świadomi i wyczuleni na zagrożenia) przez co nie jest konieczna pomoc firm zewnętrznych – podaje te oraz inne przykłady.
Miasto podkreśla też, że wynagrodzenie urzędnika uległo zmianie od listopada 2015 r., ale o wielokrotnie mniejszą kwotę i nie było to bezpośrednim skutkiem objęcia funkcji ABI. – O czym dobitnie może świadczyć choćby termin – zaznacza urząd.
(mak)
Wartość wynagrodzeń w urzędzie miasta w Pszowie
• na koniec 2006: 163 137,57 zł/miesiąc – 59 osób
• na koniec 2010: 221 627,35 zł/miesiąc – 68 osób
• na koniec 2014: 275 304,44 zł/miesiąc – 73 osoby
• na dziś: 260 182,61 zł/miesiąc – 67 osób