Projektu na ważną drogę wciąż nie ma
Urząd Gminy w Godowie rozwiązał umowę na wykonanie projektu całkowicie nowej drogi prowadzącej do terenów inwestycyjnych, która ma zaczynać się w Łaziskach
GODÓW, ŁAZISKA Powodem decyzji urzędników było kolejne niedotrzymanie terminu przez firmę, która w maju 2016 r. wygrała przetarg na wykonanie projektu drogi wraz z uzyskanie pozwolenia na jej budowę. Biuro konstrukcyjne z Grybowa miało do 15 listopada 2017 r. wykonać projekt drogi od ul. 1 Maja w Skrzyszowie do ul. Powstańców Śląskich w Łaziskach, omijającej Godów. Gmina miała zapłacić za to zadanie niespełna 300 tys. zł. Choć od daty ukończenia zadania minęło już 8 miesięcy, to projekt nadal nie jest gotowy. Dlatego kilka tygodni temu gmina zdecydowała o zerwaniu umowy z biurem konstrukcyjnym. – Firma tłumaczy, że projekt nie został wykonany w terminie, bo ma problem z uzyskaniem uwarunkowań środowiskowych – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Gmina tych tłumaczeń nie zaakceptowała. Dlaczego?
Godów już raz przesunął termin realizacji projektu o 5 miesięcy, do połowy kwietnia. Ale wykonawca oczekiwał przesunięcia terminu o rok. Na to gmina się nie zgodziła, uznając, że nie ma ku temu podstaw. – Kontrola zewnętrzna mogłaby stwierdzić, że nie było podstaw do przedłużania terminu aż o rok. Mieliśmy już takie przypadki – mówi wójt Adamczyk. A to mogłoby oznaczać dla włodarzy gminy naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Co dalej? – Sprawa trafi pewnie do sądu, firma zresztą już to zapowiedziała. Jeżeli sąd stwierdzi, że jednak były podstawy do kolejnego wydłużenia terminu, to podpiszemy z firmą ugodę – mówi wójt.
Po co nowa droga?
Projektowana droga ma skomunikować bezpośrednio węzeł autostrady A1 w Łaziskach ze strefą gospodarczą w Skrzyszowie przy ul. Jana Pawła II. Po co budować jednak drogę, skoro można z autostrady dojechać do strefy istniejącymi drogami powiatowymi przez Łaziska, Godów i Skrzyszów? W urzędzie tłumaczą, że nowa droga ma w przyszłości odciążyć zwłaszcza centrum Łazisk z zabytkowym kościółkiem od ruch ciężkich samochodów. Poza tym, nie wszystkie ciężarówki mieszczą się pod nieczynnym wiaduktem kolejowym w Godowie. W dodatku nowa droga przy okazji uzbroi działki inwestycyjne w Łaziskach nieopodal dawnej linii kolejowej. – Zainteresowanie tymi działkami jest spore, bo znajdują się one stosunkowo blisko zjazdu z autostrady – mówi wójt Godowa.
Trzy etapy
Droga z jednej strony ma wchodzić w ul. 1 Maja w Skrzyszowie na wysokości skrzyżowania z ul. Jana Pawła II. Następnie krzyżować się będzie z ul. Dębową w Skrzyszowie oraz Dworcową w Łaziskach a po niespełna 4 km włączy się do ul. Powstańców, nieopodal węzła autostrady. Budowę można podzielić na trzy etapy. Pierwszy od ul. 1 Maja do Dębowej, drugi od Dębowej do Dworcowej (najdroższy, bo trzeba będzie wybudować most nad Leśnicą), trzeci od Dworcowej do ul. Powstańców. Budowa drogi to jednak temat na przyszłość. Jak na razie są problemy z wykonaniem jej projektu, a później jeszcze trzeba będzie znaleźć środki na tak dużą w skali Godowa inwestycję. Szacuje się, że całość może kosztować około 18,5 mln zł. To prawie połowa jednorocznego budżetu gminy. – Jeśli uda się pozyskać środki zewnętrzne, to w pierwszej kolejności, będziemy chcieli wybudować odcinek od węzła autostrady do ulicy Dworcowej. Po to by uruchomić wspomniane tereny inwestycyjne w Łaziskach – mówi Mariusz Adamczyk.
(art)