Kronika Henkego odkryta w Niemczech
Muzeum w Wodzisławiu Śląskim poinformowało o zdobyciu wiedzy z szerokiego kruka - Kroniki Franza Henkego, spisanej przez rektora szkół w Wodzisławiu i wydanej w 1861 roku.
Egzemplarz publikacji - pierwszego wydania Kroniki Franza Henkego, który obecnie pozyskaliśmy do zbiorów wodzisławskiego Muzeum jest prawdziwym białym krukiem na rynku antykwarycznym. Od lat śledzę różnorakie aukcje prowadzone na całym świecie, ale do tej pory nigdy nie spotkałem podobnej oferty. W tym przypadku mieliśmy bardzo dużo szczęścia, gdyż Kronika nieoczekiwanie została wstawiona na aukcji eBay’a. Pamiętam ten dzień, było niedzielne popołudnie, kiedy zobaczyłem ofertę i zamarłem. Dziś sprzedający są anonimowi, a wystawca dał tam różne opcje zakupu. Wiedziałem, że należy się spieszyć, bo wielu będzie chętnych na taki skarb. Poprosiłem o pomoc badacza historii Romana Copa i wspólnymi siłami udało nam się odkupić Kronikę Franza Henkego praktycznie po cenie wywoławczej 1800 złotych. Sprzedającym okazał się antykwariat znajdujący się w nadreńskim miasteczku Windeck. Kronika napisana została w języku niemieckim i liczy sobie 184 strony, na których znajduje się trzynaście rozdziałów zakończonych kalendarium i dwoma mapami.
Wartym podkreślenia jest fakt, że Kronika Franza Henkego to wyjątkowe dzieło i zarazem najstarsza praca historyczna poświęcona miastu Wodzisław. Zawarto w niej szereg informacji z dokumentów, które obecnie w większości już nie istnieją. Dzięki temu ta licząca sobie 163 - lata Kronika staje się źródłem ponadczasowym i każdy kto chciałby napisać jakąkolwiek pracę poświęconą średniowiecznym i nowożytnym dziejom miasta i ziemi wodzisławskiej po prostu musi skorzystać z zawartej w niej wiedzy historycznej.
Franciszek Ignacy Henke (1797-1891)
Franz Ignatz Henke urodził 8 kwietnia 1797 r. we wsi Łubowice niedaleko Raciborza. Jego rodzicami był Józef, nauczyciel w miejscowej szkole i Franciszka z domu Jaekel. W wieku siedmiu lat rozpoczął szkołę powszechną, którą ukończył w 1808 r. w Sudzicach (ob. Republika Czeska). W październiku 1810 r. zdał egzaminy do szkoły łacińskiej prowadzonej przez zakonników cysterskich w Rudach Raciborskich, którą ukończył przedwcześnie w 1813 r. na skutek niepokojów politycznych. Dalszą edukację zdobywał pod kierunkiem swego ojca, który niemal przez dwa lata przygotowywał go do zawodu nauczyciela. W czerwcu 1815 r. został przyjęty do Królewskiego Seminarium Nauczycielskiego (Königlische Katholische Lehrerseminar) we Wrocławiu i ukończył je dwa lata później zdanym egzaminem dojrzałości.
Z dniem 1 października 1817 r. został przyjęty na stanowisko samodzielnego nauczyciela w szkole w Żorach. Szybko stał się cenionym pedagogiem. Znany historyk górnośląski, proboszcz tworkowski, ks. Augustyn Weltzel, pisał o nim, że lubił on spokój i uczciwość.
31 października 1818 r. Franciszek Henke poślubił w Żorach Józefinę Tyrk (1786-1834). Ze związku tego przyszła na świat trójka dzieci. Nie najlepsze warunki płacowe i kadrowe sprawiły, że po czterech latach pracy w 1821 r., przeniósł się wraz z rodziną do Wodzisławia i rozpoczął edukację dzieci w szkole powszechnej zostając jej rektorem.
W 1834 r. umiera żona Józefina. Franciszek Henke po jej śmierci żył samotnie przez trzy lata. 22 kwietnia 1837 r. poślubił w Wodzisławiu Leopoldynę Leikert (1812-1866) z którą miał kolejną trójkę dzieci.
Franciszek Henke był cenionym pedagogiem, a jego doświadczenie oraz wiedza poparte pracowitością zostały wykorzystane przez władze miasta i powiatu do napisania dwóch historycznych prac o Wodzisławiu i najbliższych okolicach.
Za swą służbę i zasługi z okazji jubileuszu 50 lat pracy w 1867 r. Franz Henke otrzymał order orła domu Hohenzollernów a dziesięć lat później order Korony Pruskiej. W 1877 r. przeszedł na zasłużoną emeryturę. Zmarł na zapalenie płuc 28 marca 1891 r. dożywając niemal 94 lat, z których 70 spędził czynnie w Wodzisławiu.
Nakład i wydawca kroniki Franza Henkego
Prace Franza Henkego wyszły w języku niemieckim pod tytułami: Chronik oder: topographisch-geschichtlich-statistische Beschreibung der Stadt und Minderstandesherrsch Loslau in Oberschlesien, Rybnik 1861 i Die ehemalige minderfreie Standesherrschaft Loslau mit der darin liegenden gleichnahmigen Stadt, den Badeorten Königsdorff Jastrzemb und Kokoschütz, den zugehörigen Gütern, Dörfen und Kolonien. Der topographisch-geschichtlich-statistische Beschreibung der Stadt und minderfreien Standsherrschaft Loslau in Oberschlesien, Pless 1864. Ich wydawcą był znany pszczyński drukarz i introligator, rodem ze Złotoryi, działający od 1850 r. - August Krummer - senior (1823-1883). Niestety, nie wiadomo jaki był nakład pierwszego wydania. Przypuszczać należy, że mogło być w tym przypadku około 250 – 300 egzemplarzy. Sporządzona w Kronice lista subskrybentów wskazuje, że było ich jedynie 174, którzy w sumie zarezerwowali dla siebie i swoich bliskich 218 egzemplarzy tegoż dzieła. Dzieła przetłmaczone zostały z wielką starannością na język polski przez wodzisławskiego aptekarza Rudolfa Miłka i wydane w 2001 r. staraniem Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej.
Bez wątpienia liderem w zamawianiu egzemplarzy nowej publikacji Franza Henkego w 1861 r. był zleceniodawca, czyli wodzisławski Magistrat, rezerwujący dwadzieścia cztery Kroniki oraz właściciel dominium wodzisławskiego Edward Brauns (1880-1881), który zarezerwował piętnaście książek. Oprócz wydrukowanej listy subskrybentów nie mamy informacji jaki był rzeczywisty nakład tego dzieła. Szacuje się, że do naszych czasów przetrwać mogło około dziesięciu egzemplarzy pierwszego wydania znajdujące się w bibliotekach publicznych Niemiec. Reszta może być w rękach prywatnych. W Polsce jest znany tylko jeden egzemplarz, przechowywany w Bibliotece Uniwersyteckiej we Wrocławiu.
Pochodzenie zakupionego egzemplarza Kroniki
Zakupiony egzemplarz Kroniki należał pierwotnie do księgozbioru rodziny Preuse, na co wskazuje podpis piórem, umieszczony na stronie tytułowej. Dodatkowa wskazówka, która pozwala w pełni tą teorię utrzymać, to zapis jaki znajduje się na stronie 137 dzieła Franza Henkego, w którym podkreślono niebieskim ołówkiem nazwisko i imię nauczyciela Franza Preuse.
Jak wykazują ocalałe źródła, Franz Preuse urodził się we wsi Wojnowice koło Kietrza (Deutsch Wanowitz) w 1810 r. Jako młody nauczyciel przybył do Wodzisławia w 1845 r. po rezygnacji pedagoga Antona Fitznera. Franciszek Preuse rozpoczął edukację w szkole, której rektorem był Franz Henke. Za swoją pracę otrzymywał 120 talarów rocznej pensji, darmowe mieszkanie oraz opał. Jego żoną była Ida Rodler z którą miał pięcioro dzieci, z czego czwórka urodziła się w Wodzisławiu.
Franz Preuse edukował wodzisławską młodzież niespełna 14 lat. Był on również organistą w kościele parafialnym. Zmarł na gruźlicę w pobliskich Maruszach 2 czerwca 1859 r., dożywszy zaledwie 49 lat i został pochowany na cmentarzu parafialnym w Wodzisławiu. Należy uznać, że wdowa, po śmierci męża, zakupiła lub też otrzymała egzemplarz Kroniki od autora i zarazem przełożonego jej męża w 1861 r., podpisała i wstawiła do rodzinnego księgozbioru.
Geneza powstania Kroniki
Genezą dla powstania dwóch kronik Franza Henkego i wielu innych monografii historycznych miast śląskich było rozporządzenie pruskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które ukazało się 17 lutego 1859 roku. Zalecano w nim urzędom państwowym o zadbanie, właściwe przechowywanie oraz udostepnienie akt archiwalnych dla badaczy przeszłości.
Realizując zarządzenie ministerstwa ówczesny Prezydent Rejencji Opolskiej dr Johann Georg von Viebahn (1802 - 1871) z wielkim entuzjazmem podszedł do tego zadania. Podkreślał, że „wielce pożądanym byłoby, aby każde miasto prowadziło kronikę według określonego schematu, gdzie znaleźć miały się opracowania topograficzne i historie miejscowości”. Prace te miały zapoznać osoby zainteresowane lokalną historią. Było to jedno z narzędzi integrujących społeczeństwo z państwem pruskim, kładąc podwaliny w budowie „małych Ojczyzn”.
Franz Henke po podpisaniu umowy z wodzisławskim magistratem na czele którego stał wówczas burmistrz Juliusz Schmeer (piastujący swój urząd w latach 1854-1866) bardzo szybko wziął się do pracy. Zajęło mu to około półtorej roku. Głównymi zasobami z których czerpał swoje informacje było archiwum miejskie znajdujące się w klasztorze pofranciszkańskim oraz akta kościelne, które udostępnił mu proboszcz ks. Jan Nepomucen Marx (1816-1886). Również pomoc okazał Carl Sigismund Hennig (1815-1885), pastor wodzisławsko-gołkowicki w latach (1856-1885). Miał on udzielić mu stosownych informacji dotyczących spraw kościelnych i szkolnych żyjącej tu ludności ewangelickiej. Równie szeroko otwarte było archiwum zamkowe, którego pomocy udzielił kronikarzowi generalny pełnomocnik majątków dominium – Schwefeld.
Pierwszą osobą, która pomogła merytorycznie Franciszkowi Henkemu w opracowaniu Kroniki był najznamienitszy badacz dokumentów śląskich dr Wilhelm Wattenbach (1819-1897), który to po studiach filologicznych rozpoczął w 1843 r. gruntowne prace nad Monumenta Germaniae Historica, a w latach 1855-1862 został dyrektorem archiwum we Wrocławiu. Dzięki zgodzie nadprezydenta Śląska Schlenitza (1798- 1869) ówczesny dr Wilhelm Wattenbach posyłał dokumenty które dotyczyły wodzisławskiego państwa stanowego Franciszkowi Henkemu do domu.
Niewątpliwie inną osobą która pomogła kronikarzowi w pisaniu swego dzieła, był radca duchowy, proboszcz tworkowski ks. Augustyn Weltzel (1817-1897). Był on jednym z najwybitniejszych i najlepszych historyków śląskich XIX wieku, członkiem zwyczajnym Towarzystwa Kultury Ojczystej Związku Historii i Starożytności Śląska i wielu innych organizacji. Z jego prac badawczych czerpał również Franciszek Henke, który udostępniał mu notatki dotyczące Wodzisławia.
Tekst Sławomir Kulpa