Zgłoś komentarz do moderacji

Boże Ty to widzisz i nie grzmisz ,przecież to "trener " który w swoim życiu nie kopał piłki wyżej jak A-klasa ,papiery trenera II-klasy praktycznie sobie kupił na zaocznym kursie -tam kto zaczynał to ten "kurs" kończył byle miał pieniądze . Jego gra polegała na kopaniu piłki na boiskach z krowimi plackami w Lyskach ,to był jego najmocniejszy klub . Jako trenera został powołany przez Leśnych Dziadków z podokręgu Racibórz (trampkarze ) Wodzisławiu klika MOSiR -u zatrudniła go do prowadzenia pod okiem Zielińskiego wyselekcjonowanej z całego okręgu juniorów z wyjątkowo uzdolnionego rocznika gdzie zdobyli mistrza Śląska ( tak zdolną młodzież poprowadziła by z sukcesami i babcia klozetowa ) Miał także epizod z juniorami Rydułtów gdzie po dziś dzień kiedy słyszą Sitek to dostają odruchu wymiotnego -jego zatrudnienie do dziś nazywają największą wpadką trenerską w dziejach Naprzodu .Zastanawia mnie tylko jedno ,jaki dar (albo plecy ) przekonywania musi posiadać takie coś mianując się trenerem piłkarskim . Czy was już w tym Raciborzu nieźle porąbało ,już raz zatrudniliście trenera który kochał areobik i jak to się skończyło wszyscy widzieli .Gwarantuję że do dwu miesięcy zdąży rozpieprzyć to co jeszcze w Unii