Zgłoś komentarz do moderacji

yG Nazwiska nie grają, tylko musi być drużyna i zawodnicy, którzy wykonują założenia trenera. Co z tego, że był Słodowy, jak ostatni wracał się pod swoją bramkę, ile myśmy tracili bramek po kontrach z jego strony, z Sarkiego pozostało już tylko nazwisko. Musiolik to dziwna sprawa wszędzie gra tylko jakoś w Odrze mu nie wyszło, Pikul miał udany początek a później jeździec bez głowy i wieczne pretensje do sędziego. Zresztą jak wtedy nasza gra wyglądała same szczęśliwe wymęczone zwycięstwa, a rezerwowych nie było w ogóle. Obecna drużyna tez ma kilku zawodników ze swoimi umiejętnościami ponad 4 -ligę i oni to akurat pokazują w meczach, że są najsilniejszymi punktami drużyny i mamy naprawdę bardzo mocną ławkę rezerwowych. Wszystko przemawia za obecnym składem i tworzą na boisku prawdziwą drużynę i należy się też wielki pokłon całemu obecnemu sztabowi szkoleniowemu na czele z trenerem Burkiem. Do tego trzeba dodać, w jak trudnych finansowo czasach udało się taka dobrą drużynę stworzyć, co bez pomocy miasta byłoby nie mozliwe.