Nie ma problemu kibiców. To tylko temat zastępczy?

Moje trzy ostantnie posty kieruję do internauty o nicku "Katolik nie fanatyk"

To że w Polsce kibice są ludźmi w wieku 15-35 lat jak napisałeś jest nieprawdą dlatego że stadiony to miejsca na których przebywają ludzie z o wiele szerszym przedziałem wiekowym. Nieprawdą jest również fakt jakoby byli bezrobotni. Większość z nich to ludzie posiadający bardzo dobrze płatną pracę. Są robotnicy fizyczni, są nauczyciele, rozmaici instruktorzy, ratownicy górniczy, graficy komputerowi i inni w tym i bezrobotni. Tak samo jak ci wszyscy ludzie chodzą do kościoła, korzystają z komunikacji miejskiej tak samo przychodzą na stadiony. Struktura kibiców jest dokładnie taką samą strukturą jak pozostałe grupy polskiego społeczeństwa, jej światopogląd, problemy, cnoty i patologie są dokładnym odwzorowaniem tych samych cech pozostałych grup społecznych. Teraz w Nowinach pojawił się tekst o kibicach z Rybnika który wywołał zainteresowanie i rozliczne kontrowersje. Pojawiły się wpisy oceniające kibiców jako bandytów, przestępców jeśli pojawił by się tekst o nauczycielach pojawią się epitety godzące w to środowisko w stylu nierobów, leserów. O górnikach będą pisać chamy, prostaki, ryle, o księżach że zboczeńcy, pedofile. I w tym właśnie tkwi patologia poskiego społeczeństwa z naciskiem na ludzi z prowincji jak ta tutejsza, że zawsze widzą w innych to czego nie potrafią dostrzec u samych siebie.

Ochrona w Lubinie prowokowała związkowców z KGHMu tak samo jak prowokuje kibiców na stadionach, bywalców dyskotek, koncertów. Jednak ludzie siedzący non stop w domach nie moga tego wiedzieć i wierzą w lipne informacje że to nigdy nie ochrona i policja ale zawsze ta druga strona sporowokowała i to ona ponosi winę. Ja nie oczerniał bym zbytnio kibiców w Serbii o której wspomniałeś bo gdy Jugosławia spowiła się wojną to właśnie ci kibice bronili swojej serbskiej ojczyzny przed muzłumanami i innymi jej wrogami. Temat Serbii jest tak rozległy że to materiał na zupełnie inny temat dlatego zostawmy Serbię w spokoju. Zajmijmy się własnym podwórkiem. Jak widzisz temat kibiców wzbudził tutaj tyle kontrowersji ale tylko ja i Ty potrafimy porozmawiać ze sobą naprawdę, pomimo tego że mamy swoje odrebne racje. Za parę dni w nowym numerze Nowin ukaże się wywiad z regionalnymi chodowcami jedwabników którzy będą wylewać swoje żale i pojawią się tutaj kolejne komentarze bo na tym żeruje lokalna prasa i w ogóle media. Moim zdaniem udzielanie wywiadu dla prasy gdzie cena egzemparza gazety kosztuje mniej niż 10 złotych jest bezsensowne bo tę prasę czytają własnie tacy ludzie jak tutejasza Samotna, Doktorek czy inni. Ja mam nadzieję że na polskich stadionach nadal będzie rozwijać się kultura Ultras i Hooligans bo jak na razie w tym społeczeństwie Ci ludzie stanowią jedyny bastion oporu przeciw zniewoleniu władzy i to właśnie dlatego ta władza wytoczyła tak ciężkie armaty nie przeciw grupie Pruszków czy Wołomin ale właśnie przeciw niezależnym kibicom.

Agresja w słowach jest w polskim społeczeństwie czymś normalnym, szkoda tylko że ta w czynach jest podyktowana przeciwko niewinnym ludziom napadami, pobiciami, rabunkami jednak nie łączmy tego ze środowiskiem kibiców bo równie dobrze możemy to połączyć ze środowiskiem bezrobotnych czy ze zbieraczami złomu co powoli staje się niedożeczne. Bandytą może stać się każdy bez znaczenia co jest jego pasją, zainteresowaniem. Uważam że w Polsce mamy do czynienia z transformacją narodu z społeczeństwo konsumentów. Kiedyś ludzie potrafili się zbuntować i powiedzieć nie, dziś poddają się każdej presji jaką wywiera na nich rząd, bez znaczenia czy jest to rząd, Tuska, Kaczyńskiego czy Millera. To co obecnie dzieje się w Grecji czeka i Polskę za parę lat. W tym wypadku frustracja społeczeństwa jest czymś normalnym. Uważam że ludzie w Polsce robią źle tłymiąc w sobie agresję i niezadowolenie wylewjąc na forach w internecie. Przez to właśnie są napady i pobicia zamiast których powinny być akcje zbiorowe tak jak w końcowym okresie PRL. Agresja sopołeczeństwa powinna być skierowana przeciwko aparatowi władzy bo ten aparat prócz armii urzędników za którą płacimy, głodowych emerytur i kolejnych agend bezpieczeństwa wewnętrznego zwanych ostatnio w Polsce "słuzbami" nie funduje nam nic i albo sytuacja się zmieni albo za jakiś czas zapłoną ZUSy i komendy bo naród dłużej tego nie zniesie tak jak nie potrafił znieść komuny. To że w Lubinie pracownicy KGHM zostali sprowokowani przez ochronę wierzę tak samo jak w zmartwychwstanie Jezusa bo ochrona stanowi obecnie to czym za komuny było ZOMO i ORMO czyli punkt zapalny.

Gó.no wiesz o tzw. bojówkach kibicowskich. Piszesz, ze to są ludzie z marginesu, bez szkoły itd. Widać za dużo TVN-u i "gó.na wybiórczego" się nasłuchałeś, jak i cała reszta ociemniałego społeczeństwa, które "łyka" wszystko co media powiedzą. W większej mierze są to ludzie z wyższym wykształceniem i na kierowniczych stanowiskach, którzy ustawki traktują jako niezłą adrenalinę w nudnym zawodowym i studenckim życiu. Ale oczywiscie media takich prawdziwych informacji nie podadzą bo się wstydzą, że 'kibole" mają lepsze wykształcenie od nich samych, jak i całej tej tendencyjnej policji i prokuratury. Taka bolesna dla mediów jak i ciebie prawda.

Agresja w słowach i czynach jest w polskiej przestrzeni publicznej coraz bardziej powszechna, stając się swoistą normą. Od przeszło roku można obserwować zachowania tłumu przed Pałacem Prezydenta na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, wypowiedzi polityków na wiecach i w telewizji. Robotnicy nie negocjują już z dyrekcją przedsiębiorstwa podwyżki wynagrodzeń na konferencyjnej sali, ale demolują wejście do biurowca, a jedynym komentarzem przywódcy związkowego po zajściach w KGHM w Lubinie było stwierdzenie, że robotnicy zostali sprowokowani! Zgeneralizowana atmosfera agresji w przestrzeni publicznej jest także jednym z czynników stymulujących burdy na stadionach. Ostatnio bardzo zręcznie napędzają tą spiralę agresji i wzajemnej nienawiści politycy PiS -u wykorzystując zaistniałą sytuację z Bydgoszczy .

Większość tzw. kiboli jest jednak w innej sytuacji. Są to młodzi ludzie na ogół w wieku 15 – 35 lat mający kłopoty w szkole, jeżeli jeszcze do niej chodzą, a jeżeli są starsi - to często bezrobotni. W styczniu 2011 r. liczba ludzi nie mających pracy poniżej 25 roku życia wynosiła w Polsce blisko pół miliona, trzy lata temu takich osób było niemalże o połowę mniej. Osoby te nadużywające zwykle alkoholu działają w grupie wyładowując nagromadzoną agresję, niechęć do reszty społeczeństwa i jego instytucji, które ich zdaniem są powodem rzeczywistych niepowodzeń i prawdziwych lub urojonych krzywd ze strony wrogiego otoczenia. Demolowanie stadionów jest pozornie irracjonalne, bo sportowa arena jest racją bytu kiboli, ale nie o zawody sportowe tutaj przecież chodzi, a o wyładowanie agresji na martwych przedmiotach i swoich rówieśnikach ubranych w policyjne mundury i reprezentujących znienawidzony establiszment. Na podkulturę kiboli nakładają się kolejne patologiczne zjawiska jak handel narkotykami i inne rodzaje przestępczości. W Serbii np. grupy kiboli tworzą uzbrojone bandy wpływające ponoć na wyniki wyborów. I to zaczyna przybierać taki obrót w naszym kraju co może naprawdę prowadzić do poważnych niepokoi publicznych .

Nikt, albo prawie nikt, nie zastanawiał się nad przyczynami agresji wśród młodych ludzi, nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach. Zachowania agresywne są w gatunku ludzkim powszechne choć w skrajnej formie ujawniają się rzadko, są bowiem hamowane, ogólnie mówiąc, przez rodzaj kulturowego „tabu”, a także obawę przed represją, którą może wywołać tego rodzaju zachowanie. Ryzyko jest jednak znacznie mniejsze kiedy jest się w tłumie oraz w grupie osób podobnie agresywnych, często słabo wykształconych. Choć oczywiście są także wyjątki. Przed kilku laty francuski tygodnik L’Express wydrukował reportaż o kilku osobach skazanych za chuligańskie wybryki na stadionach. Okazało się, że byli to ludzie wykształceni, zamożni, mający dobrą pracę i uregulowaną sytuacje rodzinną, ale jak mówili, czuli potrzebę wyładowania agresji, a najlepszym do tego i względnie bezpiecznym sposobem był stadion. Nie interesował ich oczywiście mecz piłki nożnej, ale okazja do rozróby. ..........................................................

Takich przykladow niestety mozna podac mnostwo. Ty na pewno o tym wiesz i kazdy inny kibic tez o tym wie, ale "porzadni obywatele" i tak w to nie uwierza.

Największym problemem w dzisiejszych czasach jest interpretacja przez milicję, prokuraturę i sądy problemów kibiców. Dla przykładu chłopak na meczu Ruchu dostał zakaz stadionowy i mandat za to że stał na schodach. Inny przykład: kibic śpiewający pieśń o swoim klubie dostaje najwyższy mandat jaki można dostać za "zakłócanie spokoju", a zwykli pijaczkowie to mogą hałasować w srodku nocy ile sie da i milicja nic nie reaguje. KOMUNA.

...charytatywnych o których nikt nie wspomina. Jeśli przestępca będzie miał pasję filatelistyczną, o tym nikt nie wspomni, jeśli będie kibicem, o tym napisze każdy. Patologia dotyczy każdej grupy społecznej. Jeśli o niej mowa to mowa nie tylko o kibicach. Napisałeś że czytasz w prasie o przestępstwach związanych z kibicami piłkarskimi jak handel narkotykami, kradierze samochodów, jeśli o tym wspominasz podaj konkretne przykłady, bo ja czytam w prasie różne rzeczy jakoby na przykład jako by księża byli pedofilami. Myślę że to dobty przykład. Czy są księża pedofile, na pewno tak, jednak większość kleryków to ludzie nie przejawiający zboczeń seksualnych. Tak samo jest z kibicami. Może są przestępcy których pasją jest kibicowanie, jednak nie wszyscy kibice są przestępcami. Jeśli pokazujemy szarą stronę danej grupy społecznej to pokazujmy i jej dobre strony. Dlaczego nikt nie napisze o tym na jaką skalę akcje charytatywne są organizowane przez Wiarę Lecha czt Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa? Powiesz że to jest przykrywka, zgoda ale ktoś inny może powiedzieć że działalność Caritasu to też jest przykrywka. Tak więc uważam że demonizowanie i sianie strachu jest dziś pierwszym zadaniem prasy bo społeczeństwem zastraszonym łatwiej manipulować. Kotoś powie że się boi przychodzić na stadiony bo tam jest chuligaństwo a ktoś inny powie że nie będzie dziecka puszczał na religię bo zostanie ono zmolestowane przez księdza. Sam widzisz jakie to niedorzeczne i nieprawdziwe. Teraz jest w miediach nagonka na kibiców i wszyscy są źli. Jakiś czas temu była nagonka na kościół i też wszyscy byli źli. Kto następny w kolejce? Może Ty a może ja. Dlatego proszę, nie siejmy fermentu bo nie wszystko co pisze prasa jest prawdą.

Do internauty o nicku: "Katolik nie fanatyk". Przeczytałem z uwagą Twój punkt widzenia. Oczywiście masz prawo mieć taki światopogląd a Twoja opinia nie zakrawa na kpinę jak wypowiedzi Samotnej, Kibica, Doktorka czy Tow.Lenina którzy wcześniej tutaj pisali dlatego można z nią polemizować. Myślę że można się z Tobą zgodzić w opini że stadionowi kibice stanowią pewną subkulturę. Napisałeś wcześniej że protoplastami kibiców była subkultura Panków i Skinów. Jest to prawda. Od siebie mogę dodać jeszcze że w Polsce przodkami późniejszych Panków i Skinów byli Gitowcy. Jak widzisz krąg subkultur ma pewną chierarchię a po upadku jednej przechodzi druga. Jeśli kiedykolwiek ze stadionów znikną kibice z mentalnością Ultras czy Hooligans to ludzie ci zasilą szeregi nowo powstałych subkultur i powstanie nowy problem. Nie można wykluczyć istnienia młodzieżowych subkultur w takim kraju jak Polska. One istnieją wszędzie i siłą na pewno nie można rozwiązać tego problemu. Siejesz wiatr, zbierasz burzę. na pewno znasz to powiedzenie. Myślę jednak że problem przestępczości zorganizowanej nie dotyczy tylko kibiców. Jednak ostatnimi czasy ludzie ci przedstawiani są tylko w złym świetle. Prawda jest natomiast taka że stowarzyszenia są wspaniale zorganizowane i organizują szereg innych akcji...

To bardzo rozsądny komentarz . Problem pokazany jak najbardziej rzetelnie .

A ja zadam wam wszystkim takie oto pytanie - czy mamy już problem szalikowców ? Odpowiedź moja subiektywna .................................................
- Na pewno zorganizowanych grup przestępczych założonych przez pseudokibiców. I to ze strukturami jak klasyczne gangi: szef, dowódcy i żołnierze. Elitę grup kiboli stanowią członkowie stadionowych bojówek, zaprawieni w bojach zawodnicy MMA, a reszta to nastoletni żołnierze, którzy niejednokrotnie nawet nie wiedzą, w co się bawią. Ale imponuje im, że znają ludzi uważanych za nie do ruszenia i są gotowi na jeden ich telefon stawić się w określonym miejscu, zdemolować jakiś lokal czy też bez pytania o zawartość przewieźć swoim samochodem paczkę. Nie zdają sobie jednak sprawy, że pod przykrywką klubowej wspólnoty są wykorzystywani. Nie mają też świadomości, że łamią prawo. Nastoletnim kibolom wydaje się, że kopanie policjanta, bicie sympatyka innego klubu czy udział w ustawce to element stadionowej zabawy. Uważam, że kibole stanowią pewien rodzaj subkultury, jak kiedyś skini czy punki. Słowo "ustawka" stało się modne i ku mojemu przerażeniu jego znaczenie zna nawet mój ośmioletni syn..............................................................................



- Dawniej pseudokibice włamywali się do kiosków, żeby ukraść papierosy. Teraz organizują włamania do świetnie chronionych firm, prują sejfy, handlują hurtowymi ilościami narkotyków, kradną samochody, napadają na banki. Czasami czytamy, że do jakiegoś sklepu czy na stację benzynową wpadła grupa kilkudziesięciu szalikowców i ją zdemolowała. Pozornie wydarzenie chuligańskie. Tyle że .................

@Zofija - "nabić ich dupa na pal aż się posrają" - przyjmij te epitety do siebie i życzę ci byś to odczuła. Musisz wiedzieć że pod rządami herr Tuska nie wszystkich stać, by z dziećmi iść na stadiony i płacić za bilet dwukrotnie wyższą cenę niż w Anglii za sprzedany mecz. Być może orgazm na "palu" pozwoli ci zaspokoić twoją biegunkę w ubikacji zamiast tu na publicznym forum. Z góry przepraszam za publiczny Twój problem.

do niternauty o nicku ROW fc Świerklany: Dokładnie tak jak napisałeś: "Ktoś, kto nigdy nie był na meczu, słyszał od kogoś, kto też nigdy nie był na stadionie, że tam takie rzeczy się dzieją. I w ten sposób powstają legendy. " Twoja wypowiedź trafia w samo sedno sprawy. Dlatego myślę że udzielenie wywiadu było błędem bo nie warto się wypowiadać do gazet typu: Nowiny, Wyborcza czy telewizji w stylu TVN. Wiadomo jacy ludzie czytają i ogladają ten chłam. Wypowiedzi internautów o nicku Zofija czy Doktorek sięgają dna. Są bardziej nasycone nienawiścią i agresją że pokazują jednoznacznie która strona stanowi tutaj patologię społeczną i na pewno nie są nią kibice. Zofija pisze tak; "(...) krótko z nimi i nabić ich dupa na pal az sie posrają"-kobieto, forma Twojej wypowiedzi świadczy jednoznacznie o tym jaki poziom reprezentujesz. Poza tym "W Anglii (...)" piszę się przez dwa "i" na końcu a nie przez jedno. Jak można Wielką Brytanię porównać do Polski a anglo-saskie społeczeństwo porównać ze słowiańskim gdzie panuje mentalność tak różna jak pomiędzy wodą a ogniem. Problemem polskiego społeczeństwa nie są chuligani ale tacy ludzie jak Doktorek, Zofija i pozostali. To w nich kłębi się nienawiść, nietolerancja i brak jakichkolwiek zasad. Dalsza rozmowa jest tutaj zbyteczna. Pozdrowienia dla normalnych!
PS: do zobaczenia na stadionie :-)

Fragment rozmowy pomiędzy jednym z kiboli ,a działaczem PiS-u ...................."



Mariusz?... Mariusz?. No jak to kto mówi?... Nie poznajesz?... To ja! Wierny kibic Jagiellonii... No co ty, nie pamiętasz? To ja byłem ten krótko ostrzyżony... Że niby łysy? No niech będzie... Tak, to ja miałem ten dres z kapturem... O widzisz... Już wiesz? No kurde. To ja.... Tak, dres był z napisem: "white power"... I tatuaż pod okiem też pamiętasz? ... No - ma się tę klasę.... Nie, "bejsbola" zostawiłem w domu... Dlaczego?... Nie rozumiesz? Za duży był a psy są czujne... Spoko. Kto powiedział, że jestem bezbronny? Siekierkę teraz mam. Taka małą.... Czego dzwonię? Jak to czego?... Nie taka była umowa. Koleś, kasę mi wisisz.... Jak to za co?... A co ty myślałeś, że my to na mleku chodzimy?.... Same browce, dwieście poszło. No i Zygi mandat mendom zapłacił... Za co? Za ciebie! No kurde, koleś a kto mu kazał krzyczeć "Donald matole..." Może ja?.... I mnie za dres się należy... na płocie podarłem... Kurde koleś, to wy chcieliście zadymy i zadyma była.... Zlecone. Zrobione i nie zapłacone! Teraz kasa się należy.... Gdzie jestem?... W piwnicy u Zdzicha... Zasięg słaby mam. Dlaczego? No bo mi kurde zdjęcie do internetu wpuścili.... Przeczekać?... Ile czasu?... A kiedy te wybory? Jesienią?... Facet, jaja sobie robisz?.... Jak wygracie wybory to zrobicie amnestię?.... I pomożesz mi zostać ministrem sportu?... Ty, coś przerywa...... O ku**a, rozłączył się.

W Angli sa kibice przychodza na mecze calymi rodzinami i oni tym żyja, to jest ich duma narodowa.Niestety u nas jest jeden wielki burdel, nikt normalny swojej rodziny na stadion nie zabierze a szczególnie małe dzieci.Stadionowi chuligani to sa bandyci i wyrzutki społeczenstwa i tak powinno się ich traktować, jak margines,odczłowieczenie i nikomu nie potrzebni.Krotko z nimi i nabić ich dupa na pal az sie posraja

Motto tego wyiadu - nic dodać nic ująć:
"Ktoś, kto nigdy nie był na meczu, słyszał od kogoś, kto też nigdy nie był na stadionie, że tam takie rzeczy się dzieją. I w ten sposób powstają legendy. "

Tak to jest na forum nowin że Tow.Lenin zamienia się w Doktorka a Doktorek w Tow.Lenina w zależności od przebiegu dyskusji. A jak coś nie pasi to zawsze można się trochę ponapinać i powyzywać innych od idiotów. Wszak epitety pod adresem innych rozmówców to najlepszy argument gdy zabraknie pozostałych...Bez komentarza.

Zwrotu "ze spadochronem" używa się w liczbie pojedyńczej a ja napisałem w mnogiej, nie w odniesieniu do jednostki tylko do szerszej grupy ludzi, więc jeśli już czytasz to rób to wnikliwiej bo sam się ośmieszasz. Poza tym nie obraziłem Cię w żaden sposób, więc nie rozumiem dlaczego Ty mnie obrażasz. Rozmawiając z kimś, nawet z pozycji internetu trzeba zachować dystans i poszanowanie drugiej osoby nawet wówczas jeśli występuje róznica zdań. Jak widać jedynym argumentem z Twojej strony jest zakończenie tematu i wycofanie się z rozmowy. Skoro tak wolisz to Twoja sprawa. Szkoda że nie potrafisz zachować się godnie nawet przez internet i normalnie porozmawiać bez frazesów i tych wszystkich żałosnych chaseł jakie stosujesz. To tylko potwierdza jaki jesteś denny. Może w wolnym czasie pokusisz się o zarejestrowanie stowarzyszenia przeciwko kibicom i niebawem to z Tobą pojawi się wywiad w nowinach bo jak narazie frazes goni frazes a jedyne co potrafisz to marudzić jaki zły i straszny ten świat. Siedź dalej na d... może kiedyś spełni się Twoje marzenie i powróci Królestwo Avalonu i Rycerze Okrągłego Stołu :-)

doktorek !!!!!! zmień te twoje stare powiedzenie---nigdy nie kłuć się z idiotą---już się zaparzyło i brzydko pachnie.

@ "Głos Wodzisławia " po pierwsze to żaden nie skacze ze spadochronów ,a ze spadochronem !!! dwa - odpowiem Ci tym samym powiedzeniem co internauta o nicku " Tow. Lenin " zresztą bardzo trafnym powiedzonkiem co do Twojej osoby : Nigdy nie kłuć się z idiotą bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu ,a następnie pokona większym doświadczeniem ,więc pozwolisz że także dostosuję się do tego mądrego powiedzonka i zakończę ten nierówny dyskurs .Wymiana jakichkolwiek argumentów w przypadku tak chorego umysłu moim zdaniem mija się z celem .

W rkotyki i broń palną zamieszany może być każdy bez znaczenia czy jego pasją są awantury na meczach, zbieranie znaczków czy chozdenie do kina. Jeśli pasją gangstera było zbieranie monet o tym nie napisze nikt, jeśli był kibicem i trzymał kciuki za drużynę napisze o tym każdy nawet gdyby na stadion wchodził na karnet i miał wykupione miejsce w loży to i tak zostanie przedstawiony jako kibic z młyna. To jest własnie problem ludzi z prowincji że wszystko co jest choc trochę inne od wpojonego im stereotypu poprawności jest złe. Nie ważne że ojciec jakiejs tam rodziny ma problemy psychiczne. Nie ważne że pije, terroryzuje dzieci, znęca się fizycznie, nie ważne bo robi to za zamkniętymi drzwiami a na co dzień ma dobrą pracę, drogi samochód, chodzi do kościoła i kłania się sąsiadom. To jest właśnie ten małomiasteczkowy światek za którym się kryjecie i nie potraficie zrozumieć że to już nie są czasy o których opowidała babcia. Poza tym dobrze jest, jak jest. W nowinach pojawił się temat trochę inny od informacji że buraki zdrożały a w poniedziałek jest święto i targu nie będzie to można trochę posiedzieć przed kompem i powylewać żale.

Może i to prawda że piłkarscy chuligani są silni w grupie ale stanowią grupę bardziej zwartą niż nie jedne związki zawodowe, bo grupę też trzeba umieć stworzyć i tak dobrać do niej ludzi żeby wszystko grało. Przeciwko kibicom jest wszystko: rząd, prawo, organy ścigania a i tak nie dają z nimi rady i to jest godne podziwu. W społeczeństwie które poddaje się każdej rządowej restrykcji jest tylko jedna grupa która nie pozwoli splunąć sobie w twarz i są nią kibice, bez znaczenia na to jakimi epitetami bedziesz określał tych ludzi. Jedyne co potrafisz to odszczekiwać się przez internet i wyzywać innych. Jak tak bardzo nie lubisz kibiców to zbierz grupę podobnych sobie i załórzcie społeczne stowarzyszenie przeciwko nim. Dlaczego tego nie zrobisz, Ty i Tobie podobni? Ano dlatego że jesteś jedynie zakompleksionym maruderem który wylewa żale przez internet i chce uzdrawiać świat. To nie do mnie lecz do Ciebie nie docierają fakty że ci wszyscy chuligani to ludzie z którymi stykasz się na co dzień i nawet nie wiesz że ktoś kto w Twoim dla mnie małomiasteczkowym i prowincjonalnym rozumowaniu świata jest porządnym obywatelem w sobotę zamienia się w chuligana. To tak jak pod garniturami telewizyjnych prezenterów kryją się tatuaże, biznesmeni skaczą ze spadochronów, a księża posiadają czarne pasy sztuk walk. A patologia jest w takim samym stopniu w środowisku kibiców co księży, polityków, nauczycieli bo wszyscy ci ludzie wywodzą się z tego samego społeczeństwa. Różna jest tylko skala tego zjawiska w zależności od ośrodków miejskich.

Brawo trafna ocena !!!

I tym tekstem poniżej pokazałeś cały debilizm jaki z emanuje z Twojej osoby " Głosie Wodzisławia " Jesteście tylko silni w grupie i to pod wpływem alkoholu albo innego świństwa . Piszesz nie na temat aby tylko skrobać swoje omamy podsycane jakimś zielem . Analizując Twój poniższy tekst zdroworozsądkowy człowiek dochodzi do wniosku że pisze go ktoś o głębokim urazie psychicznym do reszty społeczeństwa ,są to tzw. omamy paranoidalne wywołane albo głębokim urazem z dzieciństwa ,albo uzależnienie od środków psychotropowych .. Postrzegasz świat tylko takim jakim chcesz go widzieć . Nie docierają do Twojej świadomości ( chorej ) takie fakty jak zdziczenie środowisk mieniących się kibicami piłkarskimi tudzież to że w tym środowisku zaczynają się tworzyć grupy przestępcze o charakterze czysto mafijnym ( narkotyki ,broń -biała i palna ,handel żywym towarem ) Prawdziwi kibice ( którym jestem ) kategorycznie potępiają takich ludzi i nie dopuszczają ich do swego środowiska !!! Jeżeli sami nie zaczniecie eliminować tych bandytów ze swoich szeregów to nadal będziecie tak postrzegani przez normalne społeczeństwo !!! Ale wam to nawet do głowy nie przyjdzie bo jest wam na rękę taka sytuacja . Piszesz o akcjach charytatywnych ,odpowiem Ci że i najwięksi zbrodniarze nosili dzieci na rękach . Jest to moja subiektywna opinia o całym tym waszym środowisku i możesz tu znowu wypisywać swoje omamy które i tak nie zmienią tego co jest faktem nie do odparcia .

do internauty o nicku Tow.Lenin: "Nie potrafią myśleć kategoriami normalnych zdrowych umysłowo ludzi(...)" - a to dlatego że jedynym "normalnym", zdrowo myślącym, jest ktoś kto używa nicku Tow. Lenin na forum gloryfikując tym samym komunistycznego mordercę który ma na sumieniu miliony bezbronnych i niewinnych ofiar i utożsamia się z nim. "(...)już poniżej krytyki to wplatanie wątków politycznych o których jak sądzę nie masz małolacie zielonego pojęcia(...)" za to twoje pojęcie o polityce jest nad wyraz dojrzałe o czym świadczy nick pod jakim się podpisujesz i "jedyna, słuszna" ideologia z którą za pomocą nicku się identyfikujesz. Skoro tak dobrze było za komuny wyjedź z Polski. Są jeszcze na świecie komunistyczne kraje gdzie przyjmą Cię z otwartymi ramionami. Siejesz wiatr, zbierasz burzę. Szkoda że tylko w internecie jesteś taki kozak. Przyjdź na stadion i powiedz kibicom w twarz to co masz odwagę o nich pisać siedząc w kapciach przed kompouterem. Nic dodać nic ująć. Typowy obraz szaraka z prowincji który wylewa swe żale i bezsilność. Obraz rozpaczy. Nienawidzisz kibiców, to znak że się boisz. I słusznie! Wystarczy tąpnąć butem i jesteś szybszy od zająca!

Po pierwsze, cytaty pisze się w cudzysłowiu. Po drugie, gdzie w tym obraza? Małe miasteczka, wiejskie okolice, brak znanych nazwisk i ludzie wałkujący od pokoleń jeden, słuszny i prawdziwy tok rozumowania że wszystko co choć trochę odbiega od wpojonych im norm jest złe a swe pasje i pragnienia trzeba głęboko skrywać bo nie pasują do tego do czego od pokoleń przywykli mieszkający tutaj ludzie. W porównaniu do wypowiedzi Tow.Lenina, Kibica czy Samotnej to nad wyraz kulturalne i obiektywne stwierdzenie, oceana sytuacji.

http://www.ssow.pl/nasze-akcje/324-i-turniej-mlodych-kibicow-odry-wodzislawju-modych-kibicow-odry-wodzisaw http://www.ssow.pl/nasze-akcje/321-kolejna-praca-grupy-ultras-odra-wodzisaw http://www.ssow.pl/nasze-akcje/323-doping-dla-mistrzow-lska-juniorow Moją odpowiedzią na frazesy internautów o nicku Samotna, Tow.Lenin, Kibic i inni niech będą trzy ostatnie akcje kibiców z Wodzisławia. I gdzie są ci wasi "kibole i bandyci"? Ludzie nie ośmieszajcie się sami. Organizacja turnieju dla dzieci na parkiecie Gimnazjum numer 2. Legalne graffiti na szarym przedszkolu z obdartymi ścianami, doping dla juniorów na stadionie. Zamiast marudzić przed monitorem komputera sami zorganizujcie podobne akcje społeczne jak turniej piłki nożnej czy paczki dla domów dziecka które są rok w rok rozdawane z inicjatywy SSOW. Jedyne co potraficie to tylko obrażać innych ludzi. I co, też mógł bym Was określić epitetami na jakie zasługujecie. Jednak moja osoba to zdecydowanie nie ten poziom co Wy. Trzeba mieć trochę taktu żeby dyskutować z innymi ludźmi nawet przez internet ale przede wszystkim trzeba mieć choć trochę rozeznania w temacie. A patologia tkwi w każdym środowisku od polityków począwszy, poprzez księży, nauczycieli na bywalcach stadionów i dyskotek skończywszy. Tak więc trochę krytycyzmu względem siebie i swojego środowiska bo najlepiej i najłatwiej do cudzego ogródka wrzucać.

cyt. To jeszcze jeden dowód na to jak prasa manipuluje społecznymi szarakami z małomiasteczkowej prowincji, zwłaszcza takiej jak Rybnik, Jastrzębie, Żory, Racibórz, Wodzisław i inni tutejsi......................... To jak to można nazwać jak nie obrażanie innych ?

Tow. Lenin- jeśli nie interesuje Cię temat to nie wnikaj w jego sedno. Napisałem elaborat? Może w Twoim mniemaniu tak, dla mnie to tylko krótka notka. Jeśli nie chcesz jej czytać, nikt do tego Cię nie zmusza. Oceniłem problem bezstronniczo, jeśli się nie zgadzasz z moim punktem widzenia, masz do tego prawo. Nie zapominaj jednak że ja w przeciwieństwie do Ciebie nikogo nie obrażam. Żeby z kimś rozmawiać, nawet przez internet trzeba mieć pewien dystans ale przede wszystkim klasę i poszanowanie rozmówcy nawet wówczas gdy jego poglady są zgoła odmienne, a Ty nawet nie wiesz kim jestem i czy w ogóle interesuje się sportem, tylko mnie obrażasz w bardziej lub mniej dosadny sposób. Jeśli sądzisz że podczas spotkań żużlowych czy hokeja na lodzie nie dochodzi do zakłóceń porządku to świadczy jednoznacznie o tym jak bardzo jesteś zainteresowany tematem. Wszędzie tam gdzie jest większe skupisko ludzi dochodzi do aktów pewnego nieporządku, zadrażnień, bójek, konfliktów na większą bądź mniejszą skalę. Bez znaczenia czy impreza jest sportowa, muzyczna czy biesiadna. Prasa po którą sięga ogół tego społeczeństwa przedstawia jednak głównie zakłócenia na imprezach sportowych, bo to dobry temat i społeczeństwo się boi. Weźmy inny przykład: Przystanek Woodstock to impreza na której rok w rok ktoś ginie. Nikt jednak nie spróbuje nawet podsunąć pomysłu jej delegalizacji. Wszak myślącym to daje wiele do myślenia. Pozostali wolą dalej brnąć w denne epitety: kibol, bandyta...wszak to takie wygodne.

Nieźle was "KIBIC" podsumował ,nic dodać nic ująć .

mądrzy w gębie w internecie hehe na ulicy kiboli omijacie szerokim łukiem i taka jest prawda gjeroje ;]

tttylko Odra MKS 1922 Wodzisław sl

Kibol (nie mylić z kibel) – człowiek, któremu babcia dzierga szaliki i kupuje dresy, koneser broni białej, w szczególności kijów bejsbolowych, a także tasaków i kastetów. Bardzo często fan sportów ekstremalnych. Inaczej zwany kibicem alternatywnym lub bardziej wylewnym. Człowiek bardzo uczuciowy, głeboko przywiązany do macierzystego klubu, przy tym niezwykle wykształcony (szczególnie w sztukach walki), kwiat polskiej młodzieży i świetlana przyszłość naszej rodowitej inteligencji. Lubi wyrywać krzesełka stadionowe, czym demonstruje swą siłę – im więcej krzesełek, tym większy z niego kibol.








Kibola można dość łatwo rozpoznać. Jego znaki szczególne to:

* pięciometrowy szalik owinięty wokół szyi, najczęściej z barwami narodowymi lub klubowymi;
* twarz, pokryta takimi samymi barwami lub całkowicie czerwona;
* głowa zgolona na łyso;
* obowiązkowe wyposażenie każdego kibola – bejsbol, tasak, brecha, najlepiej też w barwach klubowych.

Jak rozpoznać kibola?.................................................................

Kibola rozpoznać jest dość łatwo, głównie dzięki wymienionym wyżej znakom rozpoznawczym. Jeśli mimo tego przechodząc obok kibola nie rozpozna się go od razu, szybko się to zmieni, gdy podejdzie i zada pytanie Za kim kur....a jesteś? Jeśli odpowiedź nie będzie taka, jakiej oczekiwał kibol, to rozmówca dostanie tzw. wpierdol. I wtedy już wie, że to KIBOL.

@ Głos z Wodzisławia - napisałeś elaborat z którego nic nie wynika ,potwierdza jedynie tezę jakimi ignorantami - Narcyzami są kibole !!! Nie potrafią myśleć kategoriami normalnych zdrowych umysłowo ludzi . Potraficie tylko obrażać innych narzucając im na siłę swoje zwyrodnieniowe zachowanie ,na stadionach jak także poza nimi ( miasta ,ulice ,skwery itd. ) Czy taka banda średnio rozgarniętych młodej hołoty może ograniczać normalnym kibicom oglądanie meczy piłki nożnej ,bo tylko tam te ekscesy mają miejsce ( siatkówka, żużel są od tego wolne inne sporty również - konia z rzędem temu kto mi pokaże taką zwyrodniałą bandę na zawodach lekkoatletycznych ) A już poniżej krytyki to wplatanie wątków politycznych o których jak sądzę nie masz małolacie zielonego pojęcia - dla was jest tylko ważne to że ktoś ośmielił się wam coś nakazać . Co do policji to powinna mieć większe uprawnienia do walki z tym motłochem zwanym kibolami . Na koniec napiszę Ci tak : nigdy nie kłóć się z idiotą ,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu ,a następnie pokona większym doświadczeniem . Więc pozwolisz że zastosuję się do tej mądrej maksymy i zakończę ten nierówny dyskurs . Amen .

Jeśli wulgaryzmy i agresja są dla poniektórych problemem to niech nowiny odważą sie na żetelny artykuł o policyjnych oddziałach prewencji czy firamch ochroniarskich obstawiających stadiony sportowe a uwierzcie mi na słowo że to jest dopiero bydło i patologia społeczna! O tym jednak nie napisze nikt. Dlaczego? To jeszcze jeden dowód na to jak prasa manipuluje społecznymi szarakami z małomiasteczkowej prowincji, zwłaszcza takiej jak Rybnik, Jastrzębie, Żory, Racibórz, Wodzisław i inni tutejsi. Co się tyczy problemów to w Polsce jest ich wiele. Są to przede wszystkim podstawowe problemy egzystencjalne jak dług publiczny, bezrobocie, niedojadanie i nie sądzę żeby wydumany "problem" kibiców spędzał sen z oczu. Nie słyszałem jeszcze nigdy żeby prezydent i kongres USA zajmowali się problemem gangów w amerykańskich miastach tak jak rząd PO zajmuje się sprawami kibiców a w USA gangi są o wiele większym problemem niż chuligaństwo w Polsce. Z mojej strony to na tyle. Szkoda więcej palców do stukania w klawiaturę na tutejsze forum.

Wywiad jest tak samo żenujący jak co niektóre komentarze pod nim. Dziwię się kibicom ROWu że zgodzili się porozmawiać z redaktorem Nowin. Równie dobrze mogliby udzielić wywiadu do Wyborczej czy TVN. Próba przekonania mieszkańców górnośląskiej prowincji (Rybnika, Jastrzębia, Żor, Raciborza, Wodzisławia i pozostałych tutejszych miejscowości) do czegoś co choć trochę odbiega od szarego i codziennego, małomiasteczkowego światka do którego są przyzwyczajeni tutejsi ludzie to próba niemal tak bezsensowna jak tłumaczenie dlaczego żaba nie ma sierści. Ci ludzie niczego nie zrozumieją. Dla internautów o nicku Samotna czy Kibic wszystko co odbiega od poniedziałkowo-piątkowego chodzenia do roboty, niedzielnej mszy w kościele i co rocznych dożynek jest głupie, złe, bezsensowne, niemoralne, bandyckie i sami sobie dopowiedzcie jakie jeszcze. Same pytania redaktora kierowane w wywiadzie do kibica ROWu pozostawiają niesmak gdyż wygląda to tak jak by wywiad był sterowany z nadzieją że odpowiedzi będą nad wyraz kontrowersyjne i negatywne. Samo poruszanie kwestii wulgaryzmów na stadionach jest tak prowokacyjne że aż trąci kpiną. Ludzie przychodzący na stadiony są takim samym odwzorowaniem społeczeństwa jak ci jadący autobusem czy idący do sklepu i poziom wulgarnych zwrotów jest wśród nich taki sam jak wśród bywalców domów handlowych, supermarketów czy sal kinowych gdzie humor filmów w wydaniu polskim opiera się już tylko na wulgaryzmach i nagości. Tak samo jest z rasizmem i antysemityzmem. W społeczeństwie polskim występuje antysemityzm wśród wielu grup społecznych tak samo jak w społeczeństwie Żydów występuje zjawisko antypolonizmu będące odpowiedzią na dawne polsko-żydowskie konflikty. Na stadionach skala tego zjawiska nie różni się niczym od skali antysemityzmu i rasizmu w innych miejscach.

Kibice chodzą na zawody sportowe (rożne) i kibicują, dopingują. Nie dojrzeliście do tego miana. To co prezentują kibice to dno i moralna patologia. Możecie tu sobie wypisywać cuda ... prawda jest taka, że nie będzie to tolerowane.