z drugiej jednak strony nie jestem zwolennikiem haseł o potencjalnych pijanych kierowcach, insynuacjach, że kto nie dmucha ten pijak. to granie na emocjach i przyzwolenie na akceptację takich działań, często nieuzasadnionych bo trzeźwość równie dobrze może skontrolować pracodawca o ile ma uzasadnione podejrzenie. po piwie czy dwóch raczej mało kto spowoduje wypadek/kolizję. takie przyzwolenia pokazuję, że wodzisławska policja nabiera apetytu w karaniu i sprawdza monitoringi by wykazać się efektywnością. chyba jednak nie o taką efektywność chodzi i chodzić powinno. każdego kierowcę traktuje się jako potencjalnego mordercę. i tylko ktoś pozbawiony "zwojów myślowych" może przyklaskiwać takim masowym akcjom pod zakładami pracy. ciekaw jestem kiedy odważna/efektywna/dzielna policja wykaże się bystrością i obstawi osiedla w poniedziałki rano.
trafiłem na ową akcję i dmuchać nie dmuchałem - przepuszczono mnie. mogę się zgodzić, że to była istna łapanka. obstawiono prawie wszystkie zakamarki. prawie bo bardziej rozeznani w terenie mogli minąć kontrolę. jeśli tego typu akcje nie blokują nałogowo ruchu to niech policja je sobie prowadzi. osobiście mnie to "ryba". jeśli jednak kontrole będą uporczywe i zbyt częste to kierowcy powinni masowo odmawiać badań. policja polegnie w try miga. braknie policjantów do pilnowania kierowców, których procedura pewnie nakazuje przewieźć na badanie krwi. paradoksalnie wszystkich trzeba by mieć na oku, co jest raczej nierealne.
Kaj sie tam cisła jak była łapanka, gliny przecież mają znajomych pracujących na tej chorej grubie i na pewno słyszeli nieraz jaka waluta tam obowiązuje za załatwienie różnych spraw pracowniczych albo za przemyt np drzewa na plac czy siatki... kalfaktory majom co pić w czasie szychty a potym jadom na podwójnym gazie do dom.
Do mojego wątku z poprzedniego postu: dzisiaj w Wodzisławiu samochód dojeżdżał ul. Targową do Karuzeli, a pan kierowca na kierownicy miał rozłożoną GAZETĘ i np podczas krótkiego postoju właśnie przed karuzelą czytał ją sobie, później jednak nie zabierał jej stamtąd, czyli podczas jazdy zerkał pewnie dalej...
W tej chwili na drogach jest więcej policji niż w stanie wojennym.Co z tego wynika?Właściwie nic bo złodzieje,zboczeńcy,wandale itd. dalej robią swoje a policjant kojarzy się wyłącznie z radarem,alkomatem i ewentualnie autem Kia czy skasowaną Insignią.
akcji sprawdzających trzeżwosć kierujących nigdy za dużo,zwłaszcza jak czyta sie gazety i słucha jak dużo wypadków powodują pijani kierowcy,czyli jest problem z nimi,bo ilu złapie policja? Górnicy to szczególny przypadek,bo oni po piwie jadą,ale nie jednym i w naszym rejonie oni jednym z zagrozen
Co oznacza pijaństwo? Dla mnie to człowiek, co ma problem z przepisami i równowagą. Poznać po kierowcy który jest pijany a który nie, niestety w polsce to prawo brali od Stalina i Hitlera, za nich robili sobie wzór, bo przecież brak zapiętych pasów trzecim osobom w życiu nie zagraża, a tępią ludzi ile wlezie. Zresztą sam fakt że młodzi ludzie nie chcą do policji a ilość samobójstw policjatów jest maskrycznie duża, świadczy o patologi tej formacji, nie da się na dłużą metę tępić ludzi, trzeba się w końcu palnąć w łeb. Jest taki film, "CZeka", film mówi o rzadach za czasów Lenina, kiedy to Czekiści nie wytrzymymywali psychicznie reżimu z "góry" i najpierw strzelali do niewinnych ludzi, młodych kobiet, starców, popów itp, bo mieli rozkazy a potem strzelali sobie w łeb, bo widzieli że to po prostu są rząd zrobił z nich gnoii, którzy mają zabijać na rozkaz, sprawiedliwości ani prawa w tym żadnego nie było. Czyli obraz obecnej policji, tyle i tyle mandatów, wciskać je na siłę, tereoryzować obywateli, gnoić i gnębić, oto zadania naszej współczesnej policji. Czym się różni od NKWD czy Gestapo? Dla mnie niczym.
na to pijaństwo jakie sie panoszy na drogach to za mało kontroli droga pani,codziennie czytamy o wypadkach z udziałem pijanych kierowców,pani może martwi sie o męża górnika co to musi piwko łyknąć
Ja bym proponował jeszcze jedną rzecz, trudna sprawa może, ale co kierowca robi podczas jazdy, poza prowadzeniem pojazdu. Niedawno widziałem, jak pan przedstawiciel handlowy w seicento: w lewej ręce komórka, w prawej długopis, na kierownicy teczka formatu około A4 i on autem jechał !!!
Kontrolować, kontrolować jeszcze raz kontrolować. I tak ma być. A kto nie pił nie powinien mieć pretensji. Nie od dziś wiadomo ile ludzi siada za kółkiem pod wpływem. A kontrola zajmuje której niż postój na czerwonym świetle.
A ta „nasza czytelniczka” chyba ma coś do ukrycia albo kogoś :)
W normalnych krajach takiego cyrku nie ma no ale że nie żyjemy w normalnym kraju to wszystko zdarzyć się może.Proponuję na wieczór(a już szczególnie w piątki i soboty) odwiedzać po kolei każdy dom z alkomatem i po pozytywnym wyniku od razu kajdanki i oddanie dzieci do sierocińca.Oprócz tego mile widziane kontrole podczas mszy żeby skontrolować jak mocne wino mszalne było.Nie wahać się też wpadać na wszelkiego rodzaju imprezy ze szczególnym uwzględnieniem wesel i tym podobnych fanaberii ludzkich.
Jestem wielkim zwolennikiem tego typu akcji. Zwróćcie uwagę na statystyki w wypadkach. Ilość zabitych spadła praktycznie o połowę w ostatnich 5-8 latach. Teraz jeszcze z pieszymi policja powinna zrobić porządek, bo to pozycja nr 1 wśród zabitych na drogach, do tego absolutna większość na własne życzenie.
Bardzo dobrze że stali ale jeżeli znaki obowiązują nas kierowców to czemu policja kontroluje pojazdy i ma zaparkowany radiowóz na zatoczce autobusowej co jest zabronione i w dodatku jest tam znak B-1 czyli zakaz ruchu w obydwu kierunkach oczywiście znak nie dotyczy autobusów,gdyby ktoś z nas zaparkował w ten sposób to dostały srogi mandat z niestosowania się do znaku i parkowania w miejscu niedozwolonych
mo do - łowca alkomatów i radarów.
https://www.youtube.com/watch?v=UTVbHotk6X8
z drugiej jednak strony nie jestem zwolennikiem haseł o potencjalnych pijanych kierowcach, insynuacjach, że kto nie dmucha ten pijak. to granie na emocjach i przyzwolenie na akceptację takich działań, często nieuzasadnionych bo trzeźwość równie dobrze może skontrolować pracodawca o ile ma uzasadnione podejrzenie. po piwie czy dwóch raczej mało kto spowoduje wypadek/kolizję. takie przyzwolenia pokazuję, że wodzisławska policja nabiera apetytu w karaniu i sprawdza monitoringi by wykazać się efektywnością. chyba jednak nie o taką efektywność chodzi i chodzić powinno. każdego kierowcę traktuje się jako potencjalnego mordercę. i tylko ktoś pozbawiony "zwojów myślowych" może przyklaskiwać takim masowym akcjom pod zakładami pracy. ciekaw jestem kiedy odważna/efektywna/dzielna policja wykaże się bystrością i obstawi osiedla w poniedziałki rano.
trafiłem na ową akcję i dmuchać nie dmuchałem - przepuszczono mnie. mogę się zgodzić, że to była istna łapanka. obstawiono prawie wszystkie zakamarki. prawie bo bardziej rozeznani w terenie mogli minąć kontrolę. jeśli tego typu akcje nie blokują nałogowo ruchu to niech policja je sobie prowadzi. osobiście mnie to "ryba". jeśli jednak kontrole będą uporczywe i zbyt częste to kierowcy powinni masowo odmawiać badań. policja polegnie w try miga. braknie policjantów do pilnowania kierowców, których procedura pewnie nakazuje przewieźć na badanie krwi. paradoksalnie wszystkich trzeba by mieć na oku, co jest raczej nierealne.
koło ..... dobrze recytujesz masz ode mnie like a byłeś na minusie ABW robi soje :)
Kaj sie tam cisła jak była łapanka, gliny przecież mają znajomych pracujących na tej chorej grubie i na pewno słyszeli nieraz jaka waluta tam obowiązuje za załatwienie różnych spraw pracowniczych albo za przemyt np drzewa na plac czy siatki... kalfaktory majom co pić w czasie szychty a potym jadom na podwójnym gazie do dom.
Do mojego wątku z poprzedniego postu: dzisiaj w Wodzisławiu samochód dojeżdżał ul. Targową do Karuzeli, a pan kierowca na kierownicy miał rozłożoną GAZETĘ i np podczas krótkiego postoju właśnie przed karuzelą czytał ją sobie, później jednak nie zabierał jej stamtąd, czyli podczas jazdy zerkał pewnie dalej...
W tej chwili na drogach jest więcej policji niż w stanie wojennym.Co z tego wynika?Właściwie nic bo złodzieje,zboczeńcy,wandale itd. dalej robią swoje a policjant kojarzy się wyłącznie z radarem,alkomatem i ewentualnie autem Kia czy skasowaną Insignią.
akcji sprawdzających trzeżwosć kierujących nigdy za dużo,zwłaszcza jak czyta sie gazety i słucha jak dużo wypadków powodują pijani kierowcy,czyli jest problem z nimi,bo ilu złapie policja? Górnicy to szczególny przypadek,bo oni po piwie jadą,ale nie jednym i w naszym rejonie oni jednym z zagrozen
koło nie wiem co zażywasz.............. ale widząc efekt, podaj przynajmniej nazwę, też tak bym chciał za niewielką kasę
Pamiętam jak młodżież spiewa" Nie masz w życiu ambicji i żadnych propozycji, to wstąp w szereg polskiej policji"
Co oznacza pijaństwo? Dla mnie to człowiek, co ma problem z przepisami i równowagą. Poznać po kierowcy który jest pijany a który nie, niestety w polsce to prawo brali od Stalina i Hitlera, za nich robili sobie wzór, bo przecież brak zapiętych pasów trzecim osobom w życiu nie zagraża, a tępią ludzi ile wlezie. Zresztą sam fakt że młodzi ludzie nie chcą do policji a ilość samobójstw policjatów jest maskrycznie duża, świadczy o patologi tej formacji, nie da się na dłużą metę tępić ludzi, trzeba się w końcu palnąć w łeb. Jest taki film, "CZeka", film mówi o rzadach za czasów Lenina, kiedy to Czekiści nie wytrzymymywali psychicznie reżimu z "góry" i najpierw strzelali do niewinnych ludzi, młodych kobiet, starców, popów itp, bo mieli rozkazy a potem strzelali sobie w łeb, bo widzieli że to po prostu są rząd zrobił z nich gnoii, którzy mają zabijać na rozkaz, sprawiedliwości ani prawa w tym żadnego nie było. Czyli obraz obecnej policji, tyle i tyle mandatów, wciskać je na siłę, tereoryzować obywateli, gnoić i gnębić, oto zadania naszej współczesnej policji. Czym się różni od NKWD czy Gestapo? Dla mnie niczym.
Do takiego podejścia do problemu jak proponuje ta Pani polskie społeczeństwo jeszcze nie dorosło .
na to pijaństwo jakie sie panoszy na drogach to za mało kontroli droga pani,codziennie czytamy o wypadkach z udziałem pijanych kierowców,pani może martwi sie o męża górnika co to musi piwko łyknąć
Ja bym proponował jeszcze jedną rzecz, trudna sprawa może, ale co kierowca robi podczas jazdy, poza prowadzeniem pojazdu. Niedawno widziałem, jak pan przedstawiciel handlowy w seicento: w lewej ręce komórka, w prawej długopis, na kierownicy teczka formatu około A4 i on autem jechał !!!
Kontrolować, kontrolować jeszcze raz kontrolować. I tak ma być. A kto nie pił nie powinien mieć pretensji. Nie od dziś wiadomo ile ludzi siada za kółkiem pod wpływem. A kontrola zajmuje której niż postój na czerwonym świetle.
A ta „nasza czytelniczka” chyba ma coś do ukrycia albo kogoś :)
W normalnych krajach takiego cyrku nie ma no ale że nie żyjemy w normalnym kraju to wszystko zdarzyć się może.Proponuję na wieczór(a już szczególnie w piątki i soboty) odwiedzać po kolei każdy dom z alkomatem i po pozytywnym wyniku od razu kajdanki i oddanie dzieci do sierocińca.Oprócz tego mile widziane kontrole podczas mszy żeby skontrolować jak mocne wino mszalne było.Nie wahać się też wpadać na wszelkiego rodzaju imprezy ze szczególnym uwzględnieniem wesel i tym podobnych fanaberii ludzkich.
Jestem wielkim zwolennikiem tego typu akcji. Zwróćcie uwagę na statystyki w wypadkach. Ilość zabitych spadła praktycznie o połowę w ostatnich 5-8 latach. Teraz jeszcze z pieszymi policja powinna zrobić porządek, bo to pozycja nr 1 wśród zabitych na drogach, do tego absolutna większość na własne życzenie.
Witam,jakby górnicy nie pili alkoholu w pracy to i takiej ,,łapanki" niemusiało byc akurat pod kopalnią
Ta czytelniczka jakby nie miała nic na sumieniu to siedziałaby cicho.
Bardzo dobrze że stali ale jeżeli znaki obowiązują nas kierowców to czemu policja kontroluje pojazdy i ma zaparkowany radiowóz na zatoczce autobusowej co jest zabronione i w dodatku jest tam znak B-1 czyli zakaz ruchu w obydwu kierunkach oczywiście znak nie dotyczy autobusów,gdyby ktoś z nas zaparkował w ten sposób to dostały srogi mandat z niestosowania się do znaku i parkowania w miejscu niedozwolonych