Racibórz miał być wielki.Teraz już wiem jak to ma wygladać.Konieczny chce wycinki parku przy sądzie teraz te drzewa.Masakra.Od dwóch lat rządzą i doprowadzili do wycinki drzew na ul.Bosackiej.Same wycinki bez sensu.
Za chwilę tuw tym mieście będzie pustynia z betonu.Co za mania wycinania pod byle jakim durnym powodem?A nowe władze Raciborza co nic? Tylko ręce rozkładają? Co na to radny Szukalski? Czy jest w stanie pomóc?Czy przyjdzie jutro na spotkanie?
1. Co dokładnie mówi przepis na który powołuje się straż?
2. Ile w metrach wynosi "odstęp od budynku"?
2. Jakie zagrożenie pożarowe dla budynku stanowi drzewo?
3. Czy drzewo jest w tym przypadku "objektem"?
Pytanie najważniejsze: dlaczego odnoszę wrażenie, że straż poszła komuś na rękę?
Racibórz miał być wielki.Teraz już wiem jak to ma wygladać.Konieczny chce wycinki parku przy sądzie teraz te drzewa.Masakra.Od dwóch lat rządzą i doprowadzili do wycinki drzew na ul.Bosackiej.Same wycinki bez sensu.
Za chwilę tuw tym mieście będzie pustynia z betonu.Co za mania wycinania pod byle jakim durnym powodem?A nowe władze Raciborza co nic? Tylko ręce rozkładają? Co na to radny Szukalski? Czy jest w stanie pomóc?Czy przyjdzie jutro na spotkanie?
Byłbym zapomniał: dlaczego straż nie martwiła się o bezpieczeństwo budynku przed "konsultacją"??? Zaniedbanie obowiązków, czy co?
1. Co dokładnie mówi przepis na który powołuje się straż?
2. Ile w metrach wynosi "odstęp od budynku"?
2. Jakie zagrożenie pożarowe dla budynku stanowi drzewo?
3. Czy drzewo jest w tym przypadku "objektem"?
Pytanie najważniejsze: dlaczego odnoszę wrażenie, że straż poszła komuś na rękę?
Kurde, połowa drzew w mieście rośnie tak blisko budynków! Wszystkie wytną nam strażacy? Młody (Szukalski) - Ty jesteś za tym?
Trzeba uratować te drzewa a nie śmiać się jakp.Konieczny na zdjęciu i twierdzić, że nic zrobić nie można.