Zamiast kierowców samochodów, na których ostatnio nagonka, proponuję też zacząć karać rowerzystów, bo nagminnie jeżdżą bez oświetlenia po zmroku. Praktycznie codziennie mijami kilka rowerów bez świateł jadących po drogach wieczorem.
Pewnie znowu cały dzień będą czekać w Łaziskach pod stacją z radarem . W wtorek cały dzień tam stali. Łapią od Gorzyczek kierowców,bo jest przed mostem autostradowym znak 50km/godz,który kierowca widzi jak
z za zakrętu wyjedzie,ale radar już go łapie,bo nie zdąży zwolnić,takie tam mają miejsce. Szkoda tylko że nie interesuje ich wrak Opla Zafiry,który mieli za plecami
Jak pojedziesz w ulewie 130 na słabych oponach i wpadniesz w aquaplaning - to TO JEST niedostosowanie prędkości do panujących warunków jazdy. Niech policja przyjrzy się rowerzystom i pieszym - bo nagminnie wjeżdżają/wchodzą na czerwonym. Stwarzają takie same zagrożenie jak kierowca, który wjedzie na czerwonym. Tylko jest różnica - kierowca szybko i łatwo dostanie mandat (kamery monitoringu i tablice rejestracyjne) a rowerzystom i pieszym się upiecze... A ilu pieszych dalej ma nos i oczy w komórce? Policjo - pochwal się ile pieszych dostało mandaty za przechodzenie przez jezdnie i używanie komórki? Ponadto proponowane stawki mandatów - to TYLKO łatanie budżetu. W Austrii (gdzie są najwyższe mandaty, ale też dużo wyższe zarobki) najwyższy mandat to ok 28 % średniej krajowej, a proponowane stawki w PL to ponad 200 PROCENT średniej krajowej. To z czego ludzie będą żyli? Mają brać kredyty w parabankach? Może im o to chodzi - bo opłaty, podatki bankowe i tak zasilają budżet państwa. A są dni kiedy policja robi POLOWANIA na kierowców (trzeba wyrobić limity i normy), gdzie za błahe przewinienia karzą najwyższymi mandatami. Jak trzeba aresztować obraz za obrazę uczuć - to są w minutę, ale jak trzeba poszukać mordercy (gdzie rodzina zgłaszała to wcześniej) - to trwa to długi czas.
w czym masz problem ?
piszesz : "w terenie zabudowanym jechał 100 km/h "
i tym samym naruszył jeden z warunków poruszania się po drodze publicznej w terenie zabudowanym
czyli
"niedostosowania prędkości do panujących warunków"
"niedostosowania prędkości do panujących warunków"
Tak właśnie usprawiedliwia się policja, nie ważne że w terenie zabudowanym jechał 100 km/h policja w takich wypadkach powie ze nie dostosował prędkości do warunków. Bo przecież ludzie będą pytali, dlaczego policja nie reaguje na zbyt duża prędkość.
Akcja! A na co dzień co robi policja?, czekają na kolejną akcje?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Zamiast kierowców samochodów, na których ostatnio nagonka, proponuję też zacząć karać rowerzystów, bo nagminnie jeżdżą bez oświetlenia po zmroku. Praktycznie codziennie mijami kilka rowerów bez świateł jadących po drogach wieczorem.
Pewnie znowu cały dzień będą czekać w Łaziskach pod stacją z radarem . W wtorek cały dzień tam stali. Łapią od Gorzyczek kierowców,bo jest przed mostem autostradowym znak 50km/godz,który kierowca widzi jak
z za zakrętu wyjedzie,ale radar już go łapie,bo nie zdąży zwolnić,takie tam mają miejsce. Szkoda tylko że nie interesuje ich wrak Opla Zafiry,który mieli za plecami
Jak pojedziesz w ulewie 130 na słabych oponach i wpadniesz w aquaplaning - to TO JEST niedostosowanie prędkości do panujących warunków jazdy. Niech policja przyjrzy się rowerzystom i pieszym - bo nagminnie wjeżdżają/wchodzą na czerwonym. Stwarzają takie same zagrożenie jak kierowca, który wjedzie na czerwonym. Tylko jest różnica - kierowca szybko i łatwo dostanie mandat (kamery monitoringu i tablice rejestracyjne) a rowerzystom i pieszym się upiecze... A ilu pieszych dalej ma nos i oczy w komórce? Policjo - pochwal się ile pieszych dostało mandaty za przechodzenie przez jezdnie i używanie komórki? Ponadto proponowane stawki mandatów - to TYLKO łatanie budżetu. W Austrii (gdzie są najwyższe mandaty, ale też dużo wyższe zarobki) najwyższy mandat to ok 28 % średniej krajowej, a proponowane stawki w PL to ponad 200 PROCENT średniej krajowej. To z czego ludzie będą żyli? Mają brać kredyty w parabankach? Może im o to chodzi - bo opłaty, podatki bankowe i tak zasilają budżet państwa. A są dni kiedy policja robi POLOWANIA na kierowców (trzeba wyrobić limity i normy), gdzie za błahe przewinienia karzą najwyższymi mandatami. Jak trzeba aresztować obraz za obrazę uczuć - to są w minutę, ale jak trzeba poszukać mordercy (gdzie rodzina zgłaszała to wcześniej) - to trwa to długi czas.
w czym masz problem ?
piszesz : "w terenie zabudowanym jechał 100 km/h "
i tym samym naruszył jeden z warunków poruszania się po drodze publicznej w terenie zabudowanym
czyli
"niedostosowania prędkości do panujących warunków"
"niedostosowania prędkości do panujących warunków"
Tak właśnie usprawiedliwia się policja, nie ważne że w terenie zabudowanym jechał 100 km/h policja w takich wypadkach powie ze nie dostosował prędkości do warunków. Bo przecież ludzie będą pytali, dlaczego policja nie reaguje na zbyt duża prędkość.
Akcja! A na co dzień co robi policja?, czekają na kolejną akcje?