W Polsce też przeklinają ale inny proceder - "Bary/Puby" 4/8zł.

W dużych miastach w Polsce też zamykają, ponieważ nie wytrzymują konkurencji 24h lokali, oferujących piwko 0,4/wódeczka 40ml za 4zł lub przekąskę za 8 zeta. Lokale będące na rynku od lat muszą się ratować. Ich Klienci najpierw idą się dosłownie napi...ć do taniego lokalu, a później zataczając się wchodzą do swojego znanego i lubianego od lat lokalu, w którym zapłacą wstęp, wypiją piwo i na tym interes się kończy. Przykład z Wrocławia, gdzie właściciele dużych i znanych lokali sami otwierają - bardzo niechętnie - lokal typu 4/8zł i "wegetują". Przykład: jedno podwórko (Wrocław), jeden właściciel 3 lokale: MAŃANA, ilGUSTO oraz Nagi Kamerdyner - ten ostatni zrobiony na styl 4/8zł.

to piwo z dyskontu czyści bez przerywania snu

A ja lubię od czasu do czasu strzelić sobie piwko, szczególnie z serii raciborskich, Twierdzowe albo miodowe :-) Ciekawe jakie piwo mają Anglicy, .....a swoją drogą , Anglia zawsze kojarzyła się z pubami a teraz zamykają.....oj świat schodzi na psy......... :-)

a dlaczego myślisz że nie warzę ?

~piwowar, tylko że ja pisałem o reżimie temperaturowym FERMENTACJI i LEŻAKOWANIA, a nie o temp. warzenia, bo to ostatnie odbywa się w okilicy 100 st. C. Zacierane: 50-74 st. C i są to stosunkowo krótkie okresy. Co innego z fermentacją: górną lub dolną - tutaj mamy od tygodnia do trzech, kiedy trzeba utrzymac to w temp. 16-20st.(piwa typu ale) lub 8-11 st. C (lagery), a różnica kilku stopni to diametralna różnica w smaku. Dlaczego teraz nie warzysz? Wszak sezon piwowarski w pełni! (zima)

A jo piwa nie pia i mom sie dobrze ,komu smakuje to na zdrowie !!! Kiedyś tam lata temu to wypiłem od czasu do czasu Dębowe Mocne ,a teraz wolę zjeść sobie loda .

utrzymać temperaturę warzenia jest stosunkowo łatwo. Znalazłem patent w necie. Wiadro większe od tego w którym warzymy piwko woda i grzałka akwariowa. Mi piwko smakuje, a faktycznie smaku się trzeba nauczyć.

za drogo je

W pabach mniej ludzi, ponieważ jest zakaz palenia.Palić można tylko na dworze.
Anglik, który w pabie pił dobre piwo, w markecie też kupi dobre piwo, nie te
najtańsze.

tanie mięso psy źrą

~piwowar- piwa domowej produkcji mogą być bardzo dobre, ale wymagają kunsztu, dobrych surowców, sterylnej produkcji i reżimu temperaturowego. W domu to dość trudne do osiągnięcia (zwłaszcza to ostatnie). Nie zachwalaj, bo piwa domowe często są niesmaczne, a znajomych do ich smaku trzeba przyzwyczaić, bo mają zakorzenione wyjałowione smaki szeroko reklamowanych i podawanych lagerów. Kiedy Ty zaczynałeś, ja skończyłem z tą robotą. Doświadczenie jednak pozostało. Mam na koncie jakieś 150 warek zacieranych i kilka laurów w konkursach piwowarskich, w tym grand prix w konkursie żywieckiego browaru. ;) PS. Nie "z zacieru" tylko "zacierane". :-D

taki piwosz jakie piwo - gówno warte .Niektórzy denaturat pija i mówią, że super

Jaki siuśki, piłeś Kenigera? Chłopie, jo żech se som zdziwił, że te piwo taki dobre za taki piniadze, w życiu byś nie padoł, że te piwo kosztuje 1,45

W polsce w restauracji piwo kosztuje 6-10 zeta.W sklepie dobre piwo 2 do 2,50 zeta.Siuśki dla niewybrednych nawet za 1,50 zeta.Więc co się dziwić-wszedzie będą plajtować.W polsce też.

Jo pija piwo w lesie, szynków nie lubia, bo tam cygaretami śmierdzi i pełno ożralców je, a tak kupia se trzi kenigery w biedronce( dobre, bo ślonski piwo z głupczyc) i ida se do lasa, albo nad jezioro wypić, a w zimie piwa nie pija, yno swój bibmer z cukru z biedronki.

Robię gotowce z zacieru są lepsze. Ile uwarzyłem nie pamiętam, może z 12 przez 3 lata. Nie piję dużo piwka.

Zacieranie czy gotowce? Ile uwarzyłes warek?

Na bieżąco robię już od 3 lat. Jak się kończy to robię sobie nowe. W sieci jest pełno przepisów. Pierwsza wychodzi drogo bo trzeba kupić zestaw do warzenia, ale później już jest taniej. No i smaczne piwko.

a ile uwarzyłes kolego warek, że tak zapytam.

Ja sobie sam robię piwko. Smak i jakość nie do porównania z tym kupnym i wychodzi taniej. Jedna warka to około 43 butelki piwka.