Numer: 25 (635) Data wydania: 15.06.04

Gumisie to nie krasnoludkiKamil Nowak (6 lat)

15.06.2004 00:00

Placówka przedszkolna w Pogrzebieniu, choć rezyduje w odrębnym budynku, jest od 2000 roku administracyjnie częścią miejscowego Zespołu Szkolno - Przedszkolnego. Dyrektorem ZS-P jest Maria Kubiczek, a w przedszkolu p.o. wicedyrektorem Bogusława Nowak. Dziećmi zajmują się z kolei Teresa Strojwąs oraz Joanna Szamara. Podopieczni, których jest obecnie 36 w dwóch grupach wiekowych, mają prócz standardowych zajęć przedszkolnych, także język niemiecki i religię w planie ćwiczeń, oraz pracują z logopedą. Bardzo często biorą udział w konkursach i imprezach okolicznościowych, organizowanych w gminie i w regionie. Placówka współpracuje z innymi miejscowymi organizacjami, np. z pogrzebieńskim Oratorium, szkołą, realizuje także program edukacji ekologicznej.

Kamil Nowak (6 lat)

Tak, wiem kim są i gdzie.
Z bajek się biorą. Ja lubię bajki. Krasnoludek jest mały i wesoły, a dlaczego taki to nie wiem. Widziałem je w bajce o królewnie Śnieżce. Ale myślę, że tak w ogóle to ich nie ma. Chociaż - jak są w bajce, to pewnie skądś musiały się wziąć...

Karolina Podsiadło (6 lat)

rasnoludków nie ma. Tylko w bajce są, wesołe i takie małe, ale za dużo nie wiem o nich jeszcze. Widziałam je w telewizji, są małe i w takich śmiesznych czapeczkach. To było w opowiadaniu o Śnieżce. Widziałam też Gumisie i Smerfy, ale to nie są krasnale.

Laura Walter (7 lat)

Pewnie ich nie ma. Ale widziałam je już, w bajkach. Takich jak o Gumisiach. Fajne są. Najbardziej podobał mi się w tej opowiastce czarodziej. Ale krasnoludki mogą być też w innych bajkach, choćby o królewnie Śnieżce. Oglądałam też smerfy, ale one w ogóle nie są krasnoludkami.

Rafał Pytlik (6 lat)

Są to takie małe stworzenia, chodzą w małych czapkach i mieszkają w małych domkach. Są wesołe, bo mają się z kim bawić. W książce to widziałem na obrazkach. To był „Świat przygód”. Tam są fajne opowiadania. Ale w ogóle to krasnoludki są chyba tylko w takich bajkach.

Paweł Kijonka (7 lat)

Jeszcze ich nie widziałem dokładnie. Tylko Gumisie pamiętam. Ale to nie są takie całkiem krasnoludki, nie ma ich na świecie. Jak oglądałem bajki w telewizji, to najbardziej jednak podobał mi się miś Uszatek. Taki brązowy i wesoły. Ma przyjaciół i fajnie się bawią.

Michał Franiczek (7 lat)

Nie widziałem ich, ale wiem że są takimi małymi ludzikami. Mają czerwone czapki i fajne ubranka. Są w wesołym humorze. W lesie można je spotkać. Są takie jak my, ale czy naprawdę można je spotkać, to nie wiem. Ja lubię mimo to bajki. I w telewizji, i w książkach.