Miłość przez lata
Państwo Helena i Wilhelm Strzelczykowie 10 stycznia obchodzili jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego.
Poznali się na zabawie tanecznej w Rudzie w 1954 r. On grał a ja bardzo lubiłam tańczyć i tak to się zaczęło – wspomina pani Helena. Po dwóch latach znajomości wzięli ślub. Wesele było huczne, na ponad 100 osób. Do tańca przygrywały aż 4 orkiestry, bo zarówno pan młody, jak i jego ojciec byli muzykantami.
Po ślubie zamieszkali w Rudzie. Oboje pracowali w Rafamecie w Kuźni Raciborskiej. Pani Helena aż do urodzenia pierwszej córki – Róży. Potem zostałam gospodynią domową, zajmowałam się domem i wychowaniem córek, a także ulubionymi przeze mnie kwiatami – opowiada. Muzyczna pasja pana Strzelczyka trwa do dzisiaj. Nadal gra w zespole działającym przy DFK w Solarni.
Państwo Strzelczykowie dochowali się trzech córek: Róży, Lidii i Kornelii oraz 5 wnucząt. Są z nich bardzo dumni.
(e.Ż)