Wszyscy jesteśmy z Jankowic
Zaczęło się od wysłania życzeń świątecznych. Kontakty jankowiczan z różnych stron Polski stale się rozwijają.
Dwa lata temu przeglądając spis miejscowości w Polsce zauważyłem, że jest 25 nazw Jankowice. Postanowiłem do wszystkich wysłać życzenia bożonarodzeniowe i zaprosić na pierwszy zjazd miejscowości o tej nazwie - wspomina ks. Edward Mosioł z Jankowic Radomskich, pomysłodawca zjazdu. Na jego zaproszenie odpowiedziało 8 miejscowości, których przedstawiciele, 26 czerwca 2005r., w imieniny Jana, wzięli udział w imprezie organizowanej przez ks. Mosioła. Wśród nich były też Jankowice z gminy Kuźnia Raciborska.
Kontakty między obydwoma miejscowościami zacieśniły się na tyle, że 17-osobowa grupa z Jankowic Radomskich przyjechała do swoich imienników na wakacje. Ks. Mosioł wraz z zespołem ludowym „Jutrzenki” przebywał w gminie Kuźnia od 10 do 17 lipca. W tym czasie zwiedzili m.in. Beskid Śląski, Kamień Śląski, odwiedzili też Jankowice Rybnickie oraz Pszczyńskie. Goście mieszkali w Wiejskim Ośrodku Kultury i Rekreacji. Podziwiam zaangażowanie lokalnych władz, zwłaszcza pana sołtysa Machnika i pani burmistrz. Mało jest w Polsce takich ludzi, którym zależy na tych spotkaniach, zjazdach - mówi ks. Mosioł.
Zależy nam na utrzymaniu tych kontaktów. W przyszłym roku planowany jest zjazd w Jankowicach Rybnickich. Gdyby to się nie udało, będziemy czynić starania, żeby przenieść tę imprezę na teren naszej gminy - zapowiada Henryk Machnik, sołtys Jankowic.
Goście wzięli też udział w festynie, który odbywał się 15 i 16 lipca na miejscowym boisku. W programie znalazł się występ zespołu Atlantis, swój program artystyczny przedstawił też Leszek Filec, znany z Biesiady Śląskiej.
(e.Ż)