Rywale to wielka niewiadoma
To ma być przełomowy sezon dla unitek. Trener jest przekonany o sile drużyny.
W „Unii” są już dwie reprezentantki kraju i kilka zawodniczek młodzieżówki. Podobny potencjał mają tylko drużyny w ekstralidze.
Grająca od trzech lat w „Unii” Daria Antończyk na początku strzelała dla niej gole, grając w ataku, ale od dłuższego czasu jest tu pierwszą bramkarką. Za słupkami zastąpiła Annę Kopańską. Brat i ojciec Darii to również bramkarze – w Mszanie, Połomi i Chałupkach (trener).
Myślę, że ciężko robić awans za awansem, ale sezon był całkiem udany. Poziom w I lidze jest dużo wyższy niż w drugiej. Tu nie udało się nam wygrywać, jak kiedyś, po trzy razy z rzędu 7 czy 12 do zera. Pamiętam, że bywały tam mecze kiedy ani razu nie dotknęłam piłki. Tylko z Opolem ciężko się grało. Klasę wyżej wszyscy prezentowali wyższy poziom – mówi o poprzednim sezonie bramkarka „Unii”. Cieszy się, że nowe nabytki klubu to silne wzmocnienia. Potrzeba tylko czasu, by zgrały się z resztą. O nowej rywalce do miejsca między słupkami wypowiada się z szacunkiem. Wiem, że Marlena Janeczek miała przerwę w treningach, ale widać na zajęciach, że ma duże umiejętności. Rywalizacja się przyda – uważa D. Antończyk.
Kiedyś marzyła o występach w kadrze. Teraz z dystansem traktuje komplementy, które pod jej adresem wypowiedział trener reprezentacji. Daria Antończyk uczy wf w RTO „Szkoła” i jest związana z piłkarzem „Startu” Mszana, Arturem Pączko.
Reprezentantka kraju Daria Kasperska miała niedawno propozycję wyjazdu do USA na 10-letnią wizę. Wybrała pracę na AWF w Katowicach, którą zacznie po wrześniowej obronie pracy magisterskiej. Nie osiągnęliśmy celu w poprzednim sezonie, ale po wzmocnieniach przez wakacje, jesteśmy bliżej wywalczenia awansu. Rywalizacja w zespole jest teraz większa. 24 dziewczyny starają się o meczową osiemnastkę – zauważa Kasperska. W sierpniu pojedzie na zgrupowanie reprezentacji (z Hanną Konsek, która zadebiutuje w seniorkach). Kocham piłkę i liczę, że warunki jakie stworzył trener Trawiński w Raciborzu przełożą się na wyniki. To też zaważyło, ze zostałam w Polsce zamiast wyjeżdżać – mówi Daria Kasperska. O rywalkach z I ligi niewiele potrafi powiedzieć. Prawie całej naszej grupy ligowej nie znamy. Na kadrę jeżdżę z bramkarką z Radomia i tyle. Będziemy faworytem, ale awans łatwo nie przyjdzie – sądzi.
Obozowe granie
Przebywające na prawie dwutygodniowym obozie piłkarki „Unii” Racibórz rozegrały mecz z trzecią drużyną polskiej ekstraligi i parokrotnym mistrzem Polski – „Czarnymi” Sosnowiec. 2 sierpnia przegrały 3:5 (1:2) prowadząc 3:2. Gole dla „Unii” strzeliły Konsek, Wiśniewska i Kowal (z wolnego). Wystąpiła tam wielokrotna reprezentantka Polski (od 1991 roku), stoper Agnieszka Szondermajer i była najlepsza na boisku. Z unitek zna Darię Kasperską, o której mówi, że ma wielki talent, ale go nie wykorzystuje. Po latach gry w futbol nie ma dobrego zdania o tej dyscyplinie w Polsce. Nie rozwija się jak powinna – uważa Szondermajer. Raciborzanki spotkały się w Rudach jeszcze z „Golem” Częstochowa (0:0). 13 sierpnia zagrają pierwszy mecz nowego sezonu I ligi – wyjadą do Kielc.
(ma.w)