Fit czyli frajda i talent
Licealistki i studentki założyły drużynę amatorską. Szukają sponsora i chcą więcej grać.
– Wszystko zaczęło się od śmierci polskiego siatkarza Arkadiusza Gołasia. By o nim nie zapomnieć postanowiłyśmy z koleżankami, że stworzymy drużynę. Przez rok się przygotowywałyśmy, i teraz regularnie ćwiczymy – mówi dwudziestoletnia Małgorzata Podpora. Jest studentką Akademii Ekonomiczej w Katowiach. W naszym mieście sporo trenowała w zakładowej drużynie „Rafako”, ale była za młoda, by jeździć z nią na ogólnopolskie zawody energetyków.
Od początku istnienia FIT (rozwinięcie skrótu to: Female Independent Team, co w wolnym tłumaczeniu oznacza Drużynę Niezależnych Kobiet), czyli od października, na treningi przychodzi Aleksandra Florek. Jest tu rozgrywającą, wcześniej grała w szkolnej kadrze Gimnazjum nr 3. Mierząca 160 cm 16–latka uczy się w pierwszej klasie II LO. Dwa lata starsza od Florek jest uczennica ZSE Ewa Trzos. – Z koleżankami z G2 byłyśmy kiedyś najlepsze w mieście. Chciałyśmy się sprawdzić na wyższym etapie, ale Szkolny Związek Sportowy o nas zapomniał i rozgrywki rejonowe przeszły nam obok nosa – żałuje E. Trzos. W FIT gra na przyjęciu.
Ewelina Kosela chodzi do klasy humanistycznej w II LO, jest wysoka jak na średnią w zespole – mierzy 178 cm. Jest atakującą, też skończyła G2, gdzie nauczyła się gry w siatkówkę. W zespole są aktualne mistrzynie Raciborza w siatkówce plażowej – Aleksandra Paszkowska (177 cm) i Anna Żagiel (171). To siedemnastolatki uczące się w I LO. Ola gra w ataku, a Ania rozgrywa. Raciborzanki uczyły się podstaw siatkówki w G4.
W ataku FIT jest też miejsce dla Eweliny Kućmy. – Teraz uczę się w klasie biol.–chem. w II LO. Pasją do siatkówki zaraził mnie nauczyciel Mariusz Kaleta jeszcze w szkole podstawowej.
Dopiero zaczęła chodzić na treningi FIT Teresa Bużek, ucząca się w technikum ekonomicznym ZSE. 18–latka jest przyjmującą. – Koleżanka mi poleciła te zajęcia. Bardzo mi się tu podoba – zachwala T. Bużek.
Dziewczęta korzystają z rad dwóch siatkarzy, grających w amatorskiej lidze w Raciborzu. To Piotr Gonsior (aktualnie już zawodnik KS AZS „Rafako” Racibórz) i Krzysztof Borkowski. Ten drugi uważa, że jego koleżanki dużo już potrafią. – Myślę, że mogłyby rozgrywać mecze w lidze amatorów. Jeszcze nie jako osobny zespół, ale wymieszane z męską drużyną jak najbardziej – mówi K. Borkowski. Pomysł wydaje się tym ciekawszy, że jedna z drużyn musi co kolejkę pauzować i mogłaby rozgrywać towarzyski mecz z paniami.
FIT szuka teraz sponsora, który pomógłby np. w zakupie strojów. Kontakt z drużyną: koleta3@poczta.fm
ma.w