Nie umieli się dogadać
Po wielu perypetiach i odroczeniu sesji wybrano przewodniczącego rady i jego zastępcę.
Na dwie tury rozłożyli pierwszą sesję radni miejscy w Kuźni Raciborskiej. Powód? Kłopot z wyborem przewodniczącego. Obrady 27 listopada trwały 15 minut, po czym odłożono je do 30 listopada. Trzy dni wystarczyły, by ustalić, kto będzie przewodniczącym Rady Miejskiej. Poparcie większości uzyskał Andrzej Kubiczak. Wiceprzewodniczącym został Piotr Klichta. Oburzenia sytuacją w samorządzie nie kryli mieszkańcy, których dość liczna grupa przyszła 30 listopada na salę obrad. Większość radnych nie chciała ich jednak dopuścić do głosu... Ci zadeklarowali, że będą o tym pamiętać w przyszłych wyborach.
(e.Ż)