Obrońca tytułu zmierza po kolejny
Mecz rozpoczął się pechowo dla gospodarzy. Już w 2 minucie kontuzji doznał stojący na bramce Sns Paweł Kampka i musiał on opuścić parkiet. Miejsce między słupkami zajął zawodnik z pola. Polonia Dzika Róża całkowicie przejęła inicjatywę i strzelała bramkę za bramką zapowiadając wysoką wygraną. Skazani na sukces zdołali przeciwstawić się naporowi przeciwników dopiero na 10 minut przed końcem i wtedy powoli zaczęli odrabiać straty. Do wyrównania zabrakło im czasu. Gole w tym spotkaniu strzelali: dla Sns – Dawid Fryt 2, Grzegorz Wojda 2 (ten zawodnik otrzymał żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko) oraz dla Polonii - Przemysław Ekiert 2 (zdj. z prawej), Jerzy Halfar 2, Roman Kowalczyk, Wojciech Grabiniok (zdj. z lewej) i Rafał Drożdż (żółta kartka)
W 25 min. meczu Złotnik – Pędzące Byki w hali OSiR wybito szybę i przerwano zawody. HLPN dokończy tę kolejkę w styczniu.
opr. m