Świetlica z wyglądem kawiarenki
Odnowiono pomieszczenia w bojanowskim Domu Kultury, za dotację z województwa. Zamiast wysłużonego peceta, do którego ustawiały się kolejki, są nowe komputery z internetem, a na środku ustawiono wielki telewizor LCD.
Odremontowane pomieszczenia w Domu Kultury w Bojanowie tak różnią się od stanu, w jakim zapamiętały je dzieci, że gdy te wróciły do świetlicy, myślały, że otwarto w niej kawiarenkę. – Teraz nie dojdzie już do sytuacji jak niedawno, że młodzież chciała wynająć tu salę na osiemnastkę ale zrezygnowała zrażona wyglądem pomieszczeń – przyznaje Alina Paskuda, pełniąca w świetlicy tyle funkcji, że określa się ją osobą „od wszystkiego”. Wspólnie z Marianem Lamlą, gospodarzem obiektu, pomagali przy remoncie placówki. – Narobili się. Wiele prac wykonaliśmy własnymi siłami – dziękował pracownikom Marian Wasiczek, dyrektor Domu Kultury w Krzanowicach, któremu placówka z Bojanowa podlega.
Do świetlicy chodzi około 30 dzieci. Jest czynna w godz. od 17.00 do 21.00. Z dostępu do internetu ucieszyły się dziewczęta Weronika Mruzek i Gabriela Szamarek. Pierwszą stroną, jaką odwiedziły, była nasza-klasa. Ich młodsi koledzy Sylwester Kałwiński i Rafał Świerczek wybrali witryny z grami.
Otwarcia świetlicy po remoncie dokonał burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk. – Co roku jedną świetlicę oddajemy. Mamy już je w każdej miejscowości na terenie gminy – podkreślił. Dyrektor tutejszego GOPS-u Małgorzata Krzemień podarowała zarządzającej placówką figurkę aniołka.
Na remont placówki wydano 26 tys. zł, z czego 10 pochodziło z bużetu gminy. Resztę pozyskano z Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach. Jak zapowiada Marian Wasiczek, to nie ostatnia dotacja jaką chce pozyskać na działalność gminnych świetlic.
(ma.w)