Walka o lodowisko
Kolejny raz kontrowersje wśród pszowskich radnych wywołał pomysł budowy lodowiska. Do burzliwej wymiany zdań na ten temat doszło przy okazji uchwalania budżetu na 2001 r. W przedstawionym przez Zarząd Miasta projekcie budżetu na budowę „wielofunkcyjnego obiektu sportowo-rekreacyjnego” czyli lodowiska przewidziano 1 mln zł. Podczas sesji budżetowej radny Paweł Kowol, przewodniczący komisji, przedstawił wniosek Komisji Rozwoju Miasta o zmianę przeznaczenia tej kwoty. Komisja wnioskowała, żeby 800 tys. zł przesunąć na budowę oczyszczalni ścieków i 200 tys. zł na salę gimnastyczną przy gimnazjum. W odpowiedzi burmistrz Bogusław Szymczyk tłumaczył, że aby dostać na lodowisko dotację z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu trzeba mieć na ten cel zabezpieczone środki w budżecie. Wiceburmistrz Stanisław Lorek wyjaśniał, że dokumentacja na budowę lodowiska jest już gotowa, natomiast w przypadku sali gimnastycznej tak nie jest. Twierdził, że gdyby dokumentacja była już gotowa, jak dwa lata temu twierdził dyrektor Jerzy Talaga, to sala gimnastyczna już byłaby w realizacji.
Dyrektor Talaga zobowiązał się, że społecznie wykonany zostanie projekt boisk i taka dokumentacja jest - mówił były burmistrz Ryszard Zapał. Na inwestycje będziemy mieli 2,5 do 2,8 mln zł, za takie pieniądze wszystkiego nie zrobimy, trzeba wybrać pewne priorytety. Najważniejsze inwestycje to oczyszczalnia i kolektory. Następnie powinniśmy zadecydować, czy budować salę gimnastyczną czy lodowisko. Zarząd Miasta twierdzi, że lodowisko, a Komisja uznała, że salę. Konieczna jest w tej sprawie dyskusja.Jestem już znużony bojem o budowę lodowiska - replikował radny Leszek Piątkowski. Padają słowa, że my wiemy lepiej czego chce młodzież. A młodzież dobijała się na tej sali, żeby zacząć budowę lodowiska. Młodzi ludzie pisali nawet pisma z pytaniami kiedy zaczniemy wreszcie jego budowę. Horni Beneszov, z którym podpisaliśmy umowę o współpracy jest trzykrotnie mniejszy od Pszowa, a ma halę sportową z widownią, lodowisko, korty i kręgielnię. Obecny zarząd chce zrobić lodowisko i trzeba je zrobić.
Jednak przewodniczący Komisji Rozwoju Paweł Kowol mówił, że inwestuje się tyle ile się ma pieniędzy. Radni muszą spojrzeć na miasto po gospodarsku. Na wszystkie zadania, które należałoby wykonać nie starczy pieniędzy przez 5-7 lat. Radny Paweł Kowol złożył wniosek, żeby głosowanie budżetu przenieść na następną sesję, przedyskutować wnioski z przewodniczącymi komisji. Jednak budżet został uchwalony - 13 radnych głosowało za, a 9 było przeciw.
(jak)