Jak bezpiecznie wyjechać na wakacje
Władysław Szymura – wieloletni wykładowca przepisów ruchu drogowego, instruktor w ośrodkach szkolenia kierowców
Nadszedł upragniony okres urlopu, wakacji, wypoczynku. Spędzamy go najczęściej poza domem, a więc wymagającym dojazdu do wybranego miejsca w kraju lub za zagranicą. Ci, którzy wybierają się samochodem powinni do takiego wyjazdu odpowiednio się przygotować, psychicznie oraz fizycznie. Należy pamiętać o obowiązkach związanych z przygotowaniem naszego organizmu i samochodu. Przede wszystkim, przed dłuższą jazdą należy wypocząć, przeanalizować drogę przejazdu, tak by zapamiętać podstawowe kierunki. Można nawet na kartce wypisać ważniejsze miejscowości, przez które będziemy przejeżdżać (pomimo posiadania w samochodzie urządzenia prowadzącego), a szczególnie numery dróg oznaczonych na aktualnej mapie. Mapę wozimy obowiązkowo. Warto dokonać przeglądu samochodu w stacji obsługi, gdyż tylko tam dokładnie można sprawdzić działanie poszczególnych podzespołów. Ważne jest umieszczenie w samochodzie bagażu, tak aby podczas jazdy nie przemieszczał się wewnątrz auta. Nie kładźcie przedmiotów na półce pod tylną szybą. Należy odpowiednio ustawić wszystkie lusterka, sprawdzić działanie kierunkowskazów oraz sygnału dźwiękowego. Nie można zapomnieć o zabraniu ze sobą podstawowych akcesoriów. Oprócz gaśnicy, trójkąta ostrzegawczego, apteczki, zaopatrzyć się w żarówki i bezpieczniki (chociaż ich wymiana może sprawić problem, polecam zaciągnięcie informacji u mechanika w stacji obsługi przed wyjazdem). Jeżeli jedziemy za granicę należy zapoznać się z obowiązującymi prędkościami w poszczególnych krajach, zapoznać się z innymi przepisami administracyjnymi, obowiązującą dokumentacją, szczególnie dotyczącą ubezpieczenia. Polecałabym także robić częste przerwy w czasie jazdy. Ważny jest tutaj stopień zmęczenia. Nie bez znaczenia jest zachowanie pasażera. Osoba towarzysząca powinna prowadzić z kierowcą rozmowę, jednak tak aby nie zakłócić jego koncentracji. W czasie jazdy, wtedy gdy uczestnik ruchu zachowuje się odmiennie, nie przestrzegając przepisów należy wobec niego zastosować zasadę ograniczonego zaufania. Przestrzeganie tej zasady w połączeniu z zachowaniem ostrożności da ci bezpieczeństwo w czasie jazdy.
Aby nie wrócić do domu bez prawa jazdy z bagażem kompletu punków karnych pamiętaj:
- o prędkości bezpiecznej, takiej przy której jesteś w stanie zapanować nad pojazdem (pośpiech jest złym doradcą),
- przed każda zmianą pasa ruchu lub kierunku „zawczasu” włącz kierunkowskaz (pamiętaj, że samo włączenie kierunkowskazu nie uprawnia cię do wykonania manewru),
- utrzymuj bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu, który może nagle zahamować,
- przejazdy kolejowe (uwaga wzrokowa i słuchowa, przejazdy strzeżone są tak samo niebezpieczne jak niestrzeżone),
- przed manewrem wyprzedzania zastanów się czy warto go podejmować,
- urządzaj postój tylko w miejscach do tego przeznaczonych, nie pozostawiaj samochodu na jezdni,
- przejścia dla pieszych – zachowaj szczególną ostrożność i ustąp pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu (o tych miejscach wielokrotnie pisałem),
- nie korzystaj podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku
- nie kieruj pojazdem w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu.
Stosuj zasadę ograniczonego zaufania do tych, których jazda budzi zastrzeżenia. Żadne znaki i przepisy dotyczące ruchu na drodze nie zastąpią zdrowego rozsądku, myślenia i przewidywania (wielokrotnie o tym przypominam).
Wypadek, kolizja
Pragnę zwrócić uwagę (przypomnieć) o obowiązku wynikającym z art. 50 pkt. 1 dotyczącym zachowania się w czasie wypadku (gdyby nam się przydarzył, oby do tego nie doszło):
- na autostradzie lub drodze ekspresowej, włączyć światła awaryjne lub pozycyjne, ustawić w odległości 100 m za pojazdem trójkąt odblaskowy (trójkąt ten umieszcza się na jezdni lub poboczu odpowiednio do unieruchomionego pojazdu),
- na pozostałych drogach poza obszarem zabudowanym w odległości 30-5 m za pojazdem trójkąt ostrzegawczy, włączenie świateł awaryjnych.
- na obszarze zabudowanym – włączenie świateł awaryjnych, ostrzegawczy trójkąt odblaskowy za pojazdem lub na nim, na wysokości nie większej niż 1 m.
Pragnę jednak zwrócić szczególną uwagę na zachowanie się w takiej sytuacji. Otóż najważniejszą rzeczą, to opuścić pojazd, nie przebywać na jezdni, wyszukać takie bezpieczne miejsce poza jezdnią, aby nie zostać najechanym przez inne pojazdy (co zdarza się niestety u nas często).
Pomiary prędkości, radary, fotoradary
Nie liczymy na pobłażliwość policji, na próg tolerancji urządzeń rejestrujących. Kierowcy muszą pamiętać, że „ustawowa” tolerancja dotyczy jedynie pomiarów wykonanych bez udziału człowieka (automatycznie) fotoradary. W przypadku użycia ręcznego miernika prędkości oraz wideo-rejestratora, policja nie ma obowiązku stosowania tolerancji do 10 km/h. Tak więc dostosowujmy prędkość do obszaru w jakim się poruszamy i znaków drogowych. Przestrzeganie tych podstawowych zasad obowiązujących zgodnie z kodeksem drogowym, a przede wszystkim zdolność przewidywania, wyobraźnia i rozsądek to gwarancja szczęśliwego wyjazdu i powrotu z urlopu, czego życzę wszystkim zmotoryzowanym i pieszym.
A na koniec coś z własnego podwórka. Ulica Matuszczyka w Wodzisławiu Śląskim. Nie chcesz stracić prawa jazdy oraz punktów karnych, jedź z dopuszczalną prędkością 50 km/h. Niestety, nikt nie przestrzega tej prędkości. Uważam, czy nie warto rozważyć skorzystania z art. 21 kodeksu Drogowego pkt. 2, cytuję:” prędkość może być zwiększona – jeżeli warunki ruchu na drodze lub jej odcinku zapewniają zachowanie bezpieczeństwa ruchu (np. do 70 km/h). Wydaje mi się, że warunki byłyby tam spełnione, z zachowaniem tam bezpieczeństwa ruchu. Pod rozwagę administratora drogi oraz Policji.