Nie daj się oszukać. Tych dzieci nie porwano!
REGION W ostatnim czasie mediach społecznościowych ukazało się kilka informacji o rzekomych zaginięciach i porwaniach dzieci. - Pod komunikatami pojawiły się prośby o udostępnianie i link, w który należy wejść, by móc przeczytać jego treść. Otwarcie niektórych zawartości może skończyć się nawet utratą pieniędzy - ostrzegają policjanci.
„Uwaga! Zaginięcie 4 – letniego chłopca! Uwaga porwanie małego dziecka! Pomóż odnaleźć sprawców! Jest nagranie z monitoringu! Proszę, udostępniajcie to wszyscy” – posty o tej treści pojawiały się w ostatnim czasie w mediach społecznościowych na tyskich grupach społecznościowych. Do wpisu dołączony jest link, po kliknięciu którego możemy przeczytać rzekome szczegółowe dane dotyczące zaginięcia dzieci. Po wejściu na stronę nie wyświetlają się jednak zapowiadane informacje, ale prośba o zalogowanie się do portalu społecznościowego. W ten sposób oszuści wyłudzają dane logowania użytkowników i przejmują kontrolę nad ich kontami, a następnie najczęściej podając się za członków rodziny bądź znajomych przez aplikacje Messenger lub WhatsApp proszą o przelew BLIK lub o przekazanie kodu BLIK. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze znajomemu, bądź komuś z rodziny, a w rzeczywistości trafiają one do oszusta.
- Pamiętajmy! Najlepiej i najbezpieczniej nie klikać w takie sensacyjne linki. Mogą być spreparowane przez hakerów i doprowadzić do przejęcia przez nich konta w mediach społecznościowych. Pod żadnym pozorem nie należy wysyłać kodu BLIK. Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Bardzo ważne jest również chronienie swoich haseł. Apelujemy, by uważnie sprawdzać, jakie strony internetowe odwiedzamy i jakie dane tam podajemy - podkreślają jastrzębscy policjanci, apelując o czujność w sieci.
(ska)