Justyna Święty-Ersetic
polska lekkoatletka, Raciborzanka
ur. 3 grudnia 1992 w Raciborzu – polska lekkoatletka specjalizująca się w biegu na 400 metrów. W 2018 roku została indywidualną mistrzynią Europy w biegu na 400 metrów i w sztafecie 4 × 400 metrów. W 2017 roku została brązową medalistką mistrzostw świata w sztafecie 4 × 400 metrów.
Ponad 3 sekundy gorzej od zwyciężczyni pobiegła raciborzanka na Stadionie Śląskim podczas 70. Memoriału Janusza Kusocińskiego w Chorzowie. Wygrała Natalia Kaczmarek. Justyna Święty-Ersetic przybiegła przedostatnia.
11 maja na terenie Hali lekkoatletycznej ZSOMS w Raciborzu odbył się Raciborski Test Sprawności. Była to doskonała okazja dla dzieci, aby sprawdzić swoje umiejętności fizyczne i rywalizować z rówieśnikami.
- To sygnał, że Polski będą walczyły o medal olimpijski - padło w transmisji TVP Sport z Nassau, gdzie rozegrano Mistrzostwa Świata Sztafet i kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. O raciborzance mówiono, że jest arcymistrzynią, która wraca do czołówki.
Polska sztafeta 4x400 m uzyskała czas 3:26.40, który nie wystarczył by zakwalifikować się do wieczornego finału Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce. Czempionat odbywa się w Glasgow. Raciborzanka biegła na ostatniej zmianie, startowała z czwartej pozycji, nie udało się jej dogonić rywalki z Czech, choć miała z Polek najlepszy czas - 50.89.
Multimedalistka olimpijska z Tokio w swojej serii biegu na 400 m zajęła drugie miejsce z czasem 52,89 (życiówka raciborzanki to 51,04). Przegrała z o cztery lata starszą Mariką Popowicz-Drapałą, byłą sprinterką. Ta ustanowiła w Toruniu rekord życiowy - 52,14.
W Ostrawie podczas Czech Indoor Gala w biegu na 400 m kobiet rozegrano trzy serie, a z wyników stworzono klasyfikację końcową. Justyna Święty-Ersetic w swoim biegu była z czasem 53.36 trzecia (halowy rekord życiowy wychowanki Victorii wynosi 51.04). Została przez organizatorów przyporządkowana do słabszej teoretycznie serii, dzięki czemu...
Sprinterka z raciborskich Ocic przegrała z kontuzjami trapiącymi ją od wielu miesięcy. - Walczyłam, jednak ból nie ustaje - przyznała na swoim Instagramie. Zapowiedziała, że w tym roku już nie wystartuje. Liczy, że wyzdrowieje, by wystąpić na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku.
W meczu 20 kolejki IV ligi Unia Racibórz zmierzyła się ze swoim sąsiadem z tabeli - LKS Błyskawica Drogomyśl. Gospodarze rozkręcają się w rundzie wiosennej, co pokazała dzisiejsza gra, która zakończyła się wspaniałym wynikiem 5:0. Jednak zwycięstwo nie było tzw. spacerkiem. - Nawet jak prowadziliśmy trzema bramkami, to nie byłem...
- Mam większy bagaż doświadczeń. Płynniej wchodzę na większe obroty i prędkości - powiedziała raciborzanka w wywiadzie dla TVP Sport.
Multimedalistka z IO w Tokio poprowadziła rozgrzewkę i dała znak do startu Biegu Mikołajkowego na stadionie lekkoatletycznym w Raciborzu. Mimo przeziębienia i mocnej chrypki była gościem specjalnym wydarzenia na obiekcie, który służy jej często do treningów.
Zajęcia sportowe dla uczennic 7. i 8. klasy szkoły podstawowej, w których udział wzięły uczestniczki igrzysk olimpijskich, odbyły się w Katowicach. Uczestniczyła w nich raciborzanka Justyna Święty-Ersetic, którą zaprosiła organizatorka - Otylia Jędrzejczak.
Raciborska sprinterka powiedziała o tym Sportowym Faktom WP. W wywiadzie podsumowała sezon, w którym zabrakło sukcesów tak spektakularnych, jak w 2021, gdy zdobywała medale olimpijskie. - Zapowiadał się świetny sezon, a wszystko się posypało - przyznała multimedalistka z IO w Tokio. Jest tuż przed rozpoczęciem sezonu halowego.
Raciborzanka pobiegła w finałowym biegu niemieckich mistrzostw. Polki miały świetny początek z Anną Kiełbasińską i znakomity finisz z Natalią Kaczmarek. Ta ostatnia odbierając pałeczkę z czwartego miejsca zakończyła bieg na drugiej - srebrnej pozycji. Święty-Ersetic biegła na trzeciej zmianie, była na niej czwarta. Aniołki zdobyły...
Mistrzynie Europy z Berlina 2018 bronią tytułu na zawodach w Bawarii. W półfinałowym biegu sztafety 4x400 m Polki zajęły trzecie miejsce i awansowały do sobotniego finału. Raciborzanka biegła na trzeciej zmianie.
Na obozie wykręcałam czasy, jakich nie miałam całą karierę. Potem przyszły dwie kontuzje, choroba i narobiło się luk treningowych. Teraz widać ich efekty - powiedziała w Polsacie Sport Justyna Święty-Ersetic, która odpadła w półfinałowym biegu na 400 m na Mistrzostwach Europy w Monachium.
W trzecim półfinale na lekkoatletycznych Mistrzostwach Europy w Monachium Justyna Święty-Ersetic zajęła dopiero 6 miejsce i z czasem 52.17 s odpadła z dalszej rywalizacji. Bieg wygrała Holenderka Femke Bol w czasie 50.60 s. - Jest mi piekielnie przykro - skomentowała zaraz po biegu J. Święty-Ersetic.
Organizatorzy mistrzostw w Monachium (trwają od 15 do 21 sierpnia) zapewnili z automatu udział w półfinałach 12 najlepszym zawodniczkom na kontynencie. Raciborzanka znalazła się w tym gronie i pobiegnie w trzecim półfinale na 400 m we wtorek 16 sierpnia, ok. godz. 13:00.